Sytuacja w Polsce robi się coraz bardziej poważna. Wczoraj odnotowano kolejną rekordową liczbę zakażeń (4280) oraz zgonów spowodowanych SARS-CoV-2 (76). W tym momencie w Polsce mamy 32 tysiące zachorowań, z czego 296 osób przebywa w szpitalu w stanie ciężkim. Od początku epidemii odnotowano ponad 111 tysięcy przypadków koronawirusa.
W związku z pogarszającymi się statystykami zachorować rząd postanowił podjąć odpowiednie kroki. Pierwsze z nich zostały ogłoszone już wczoraj - żółta strefa będzie obowiązywać na terenie całego kraju. Dla Polaków oznacza to między innymi obowiązek noszenia maseczek także na zewnątrz, zakaz zgromadzeń (w tym imprez rodzinnych) powyżej 75 osób i ograniczenia w transporcie miejskim.
Mateusz Morawiecki: stan wyjątkowy nie jest wykluczony
Aż 38 powiatów (czyli około 10% terytorium Polski) jest jednak objętych strefą czerwoną, gdzie obostrzenia są jeszcze bardziej rygorystyczne. Pomimo wprowadzenia lokalnych regulacji, koronawirus nie stracił na sile. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że w tym momencie rząd nie wyklucza wprowadzenia stanu wyjątkowego. Niestety nie wiadomo nić na temat ewentualnej daty jego wprowadzenia.
Takie kroki podjęły kraje sąsiadujące z Polską. Od 5.10 stan wyjątkowy obowiązuje między innymi w Czechach - został wprowadzony póki co na okres 30 dni. Premier czeskiego rządu stwierdził jednak, że nie ma powodu, by całkowicie zamykać gospodarkę, tak jak na początku tego roku. Inaczej do tego tematu podeszły władze Madrytu i Izraela. Tam przywrócono powtórny lockdown na czas największego wzrostu zakażeń.
Co stan wyjątkowy mógłby oznaczać w Polsce? Dotknąłby on przede wszystkim prawa do swobody ruchu osobowego i towarowego po drogach krajowych, organizowania zgromadzeń (w tym wesel i innych imprez rodzinnych), organizowania strajków i protestów, a także imprez masowych.
Źródło: interia.pl
To też może cię zainteresować:
Od 10 października w Polsce obowiązują nowe obostrzenia. Za nieprzestrzeganie ich surowe kary
Maseczki obowiązkowe także na cmentarzach. Minister zdrowia nie ma wątpliwości
Mateusz Morawiecki: żółta strefa rozszerzona na cały kraj. Maseczki obowiązkowe także na zewnątrz