Nowalijki - czy są naprawdę zdrowe? Porady

nowalijki czy są naprawdę zdrowe, czy nowalijki są zdrowe, czy warzywa są zdrowe fot. Fotolia
Warzywa są bardzo zdrowe - czy zawsze?
Weronika Kwaśniak / 08.04.2014 13:28
nowalijki czy są naprawdę zdrowe, czy nowalijki są zdrowe, czy warzywa są zdrowe fot. Fotolia

Warzywa to samo zdrowie - to zdanie słyszymy już od przedszkola. Czy nie jest to tylko kolejny pusty slogan? Czy warzywa nigdy nam nie szkodzą?

Zwłaszcza wiosną mamy ochotę na kolorowe, chrupiące pyszności. Pierwsze rzodkiewki, ogórki i szczypiorek kuszą nas wyjątkowo intensywnie. Tzw. nowalijki są oczywiście pełne witamin, ale czy zawsze?

Dlaczego nowalijki mogą szkodzić?

Producenci dobrze wiedzą, że wraz z pierwszymi promieniami wiosennego słońca wzrasta nasz apetyt na warzywa. Potrzeba konsumenta napędza rynek, a czasem towarzyszą temu nie do końca uczciwe metody.
Aby zachęcać klientów, nowalijki powinny kusić kolorem i zapachem, a dodatkowo muszą pojawić się w sklepach i warzywniakach jak najwcześniej. Z przyczyn biologicznych jest to niemożliwe, dlatego producenci szpikują młode warzywka nawozami.
Duża ilość związków chemicznych w najlepszym przypadku może prowadzić do niestrawności i problemów z układem pokarmowym, a w najgorszym może przyczyniać się nawet do powstawania nowotworów.

Dlaczego nowalijki nie są tak zdrowe, jak inne warzywa?

Nowalijki nie rosną w naturalnym słońcu, co wpływa na ich jakość, a także na ich dobroczynne właściwości dla organizmu. Okres dojrzewania młodych warzyw trwa krócej, oświetlenie jest sztuczne, a ilość nawozów zazwyczaj większa - to właśnie dlatego nowalijki nie są aż tak zdrowe, jak późniejsze jarzyny dojrzewające "w terminie".

Co robić, by młode warzywa nie szkodziły?

Kiedy wybierasz w sklepie nowalijki, kieruj się rozsądkiem - niektóre z nich wyglądają wręcz zbyt ładnie, jak wyjęte wprost z ogrodniczego katalogu. To może być dla ciebie sygnał, że młode warzywa mają w sobie ogromną ilość chemii. Plamki i niedoskonałości nie są niczym złym! Nie wybieraj jednak również tych jarzyn, które mają tych przebarwień zbyt dużo - to także może być reakcja warzyw na wielką ilość środków chemicznych. Najlepiej zastosować metodę złotego środka i nie kupować ani tych nowalijek, które mają nieskazitelną strukturę, ani tych które są całe upstrzone plamkami. Jeśli warzywa mają nienaturalnie duży rozmiar, to kolejny znak że były mocno nawożone.
Postaraj się wybierać nowalijki od sprawdzonego dostawcy. Oczywiście, nie każdy z nas ma możliwość kupowania warzyw od zaprzyjaźnionego rolnika, ale staraj się nie zmieniać ciągle miejsca, w którym zaopatrujesz się w jarzyny.
Nowalijki myj wyjątkowo dokładnie i obficie - najlepiej ciepłą wodą. Dzięki temu jesteś w stanie spłukać z nich przynajmniej część chemicznych związków.
Dobrym rozwiązaniem jest również samodzielna uprawa nowalijek. Wprawdzie trudno jest uprawiać np. ogórki w niewielkim mieszkaniu w bloku, jednak aby zasadzić szczypiorek lub pietruszkę nie trzeba dysponować nawet ogródkiem - wystarczy kawałek wolnego miejsca na parapecie lub kuchennym blacie!
Nowalijki w rozsądnych ilościach na pewno nie zaszkodzą - nie twórzmy z nich jednak podstawy codziennego menu. Z jedzeniem warzyw w dużych ilościach warto poczekać na pełnię sezonu.

Sprawdź inne porady kulinarne:

Redakcja poleca

REKLAMA