Po pokazach na wiosnę/lato 2011 wszyscy byli zgodni - biel to nowa czerń, będziemy nosić się na biało od stóp do głów, i w wersji eleganckiej, romantycznej, czy sportowej. We wszystkich odcieniach i natężeniach bieli, od tej śnieżnej po wanilie, kremy i kolory typu "przybrudzony biały". ten kolor pojawił się u wszystkich, u Givenchy, Chloe, Alexandra Wanga, Celine, Dolce&Gabbana, Bottega Veneta, Fendi, by wymienić tylko kilka marek. Czy ten trend się przyjmie? Naszym zdaniem tak - biel to ożywcza zmiana, przeciwwaga nie tylko dla czerni, ale także dla zeszłorocznych szarości, pudrów i cielistych odcieni. A w tym roku śmiało konkuruje z kolorami fluo i nasyconymi barwami. Niewinna, ale też zmysłowa, elegancka, ale też nonszalancko-sportowa. Powinnaś znaleźć w swojej szafie miejsce dla kilku białych ubrań.
Czytaj więcej