To miał być zwyczajny spacer i nikt nie podejrzewał, że zakończy się tragedią. W piątek wieczorem właścicielka Pysi tonęła we łzach. Gdyby nie zaangażowanie policji i postronnych osób, poszukiwania mogłyby trwać znacznie dłużej. Niech to także będzie przestroga dla innych właścicieli czworonogów.
Właścicielka Pysi tonęła we łzach
Lokalny serwis lublin112.pl poinformował, że w piątek 16 lutego 2024 r. w godzinach wieczornych została skradziona suczka rasy Shih tzu. Właścicielka przywiązała pieska przy sklepie i udała się na zakupy. Gdy wyszła, Pysi już nie było. O sprawie została powiadomiona policja.
Jak wiadomo z nagrań monitoringu, około godziny 18 do Pysi podeszły dwie osoby. Jedna z nich odwiązała smycz i zabrała pieska do samochodu, a następnie odjechała w nieznanym kierunku.
Wczoraj właścicielka Pysi tonęła we łzach, ale tym razem były to łzy szczęścia. Po niespełna 48 godzinach sunia została odnaleziona, a pani, która ją zabrała, po prostu myślała, że ktoś ją porzucił.
Internauci nie kryją oburzenia
Komentujący sprawę w internecie nie kryją oburzenia. Kradzież, jak i pozostawienie Pysi bez opieki budzą silne, a nawet skrajne emocje. Nagłośniono sprawę, by jak najszybciej odnaleźć skradzioną psinkę. Jednak w komentarzach pod artykułem właścicielka jest oskarżana o niefrasobliwe zachowanie.
- Jak można zostawić psa bez opieki?! Jest narażony na pogryzienie, atak człowieka, stres, poczucie porzucenia... I kradzież. Nigdy w życiu nie zostawiłabym żadnego z moich psów gdziekolwiek.
- Ja bym nigdy nie zostawiła mojego psa przed sklepem i nigdzie samego. Brak słów - komentują osoby poruszone kradzieżą suczki Shih tzu.
Pojawiają się też głosy internautów, którzy wykazują się empatią i stają w obronie opiekunki Pysi.
- Pies został pod sklepem SKRADZIONY. Skupmy się na tym. Kto normalny zabiera komuś psa?!
- Piesek na pewno tęskni. Niech osoba, która go ukradła, odda psa dla jej dobra – piszą internauci, którzy martwią się o los Pysi.
Mamy nadzieję, że cała sytuacja nie odbiła się negatywnie za zdrowiu psychicznym Pysi.
Źródło: lublin112.pl
Czytaj także:
Cierpiał 8 miesięcy, żeby "dzieci nie płakały za pieskiem". Właściciel zamęczył psa w imię miłości
Wiele kobiet pozazdrości wybrance tego kocura. Niezwykła miłość zwierzaków
Pies, który jeździł koleją, istnieje i mieszka w Polsce. Jego historia jest niesamowita