Służby nieustannie przypominają, że zwierzę to nie rzecz. Ma swoje prawa, a opiekunowie muszą przestrzegać nałożonych na nich obowiązków. Właściciel psa z Podkarpacia uważał, że te wymogi go nie dotyczą. Zaniedbany zwierzak został mu odebrany. Czy życie psiaka się odmieni?
Właściciel zgotował psu prawdziwy dramat
Policjanci z komisariatu w Trzebownisku w województwie podkarpackim otrzymali anonimowe zgłoszenie o psie przetrzymywanym w nieodpowiednich warunkach. Gdy funkcjonariusze wkroczyli na wskazaną posesję, ich informacje niestety się potwierdziły. Duży pies pasterski w typie rasy berneńskiej był zaniedbany i przebywał w dramatycznym otoczeniu.
Psiak był uwiązany na krótkim łańcuchu, a jego schronienie stanowiła przybudówka bez prawidłowego zabezpieczenia przed warunkami atmosferycznymi. Podłoże pokrywały odchody i śmieci. Na dodatek pies nie miał dostępu do świeżej wody i jedzenia. W swoim życiu nie zaznał ani opieki weterynaryjnej, ani miłości.
Łagodny olbrzym nie zaznał dotąd miłości
Pies, mimo zaniedbania, zachowuje się niczym łagodny olbrzym. Został natychmiast odebrany właścicielowi, który nie sprawował nad nim należytej opieki. Psiak trafił do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Rzeszowie. Jest już otoczony opieką i bezpieczny.
Każdy właściciel zwierzęcia powinien zdawać sobie sprawę z tego, że ma ono swoje prawa, a jego właściciel obowiązki. Nieodpowiednie sprawowanie opieki skutkuje sankcjami karnymi dla jego opiekuna. Precyzyjnie reguluje to ustawa o ochronie zwierząt – przypominają mundurowi na stronie Podkarpackiej Policji.
Nie wiadomo, jak dalej potoczą się losy berneńczyka. Być może wreszcie jego życie się odmieni i zazna miłości od prawdziwych opiekunów. Jeśli chcesz pomóc w opiece nad psiakiem, skontaktuj się ze schroniskiem w Rzeszowie na Facebooku lub przekaż datek na zwierzaki, które się w nim znajdują.
Źródło: podkarpacka.policja.gov.pl oraz kundelek.rsoz.org
Czytaj także:
Chciała karmić kota energią słoneczną. Zwierzak prawie przypłacił to życiem
Dotarliśmy do wstrząsającego nagrania. Tak cierpi psiak oddawany do schroniska
Sunia była przetrzymywana w klatce na kury. Dziś jej życie w końcu nabrało blasku