Psiaka znaleziono w krytycznym stanie. W głowie się nie mieści, co mu zrobiono

Psiaka znaleziono w krytycznym stanie. W głowie się nie mieści, co mu zrobiono fot. Facebook.com, DIOZ Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt
To, co przytrafiło się tej psinie, woła o pomstę do nieba. Właściciel okazał się dla niego katem i zupełnie nie zwracał uwagi na ogromne cierpienie zwierzęcia. Zobacz, jak wyglądała historia tego wspaniałego czworonoga.
/ 14.03.2024 12:42
Psiaka znaleziono w krytycznym stanie. W głowie się nie mieści, co mu zrobiono fot. Facebook.com, DIOZ Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt

Niektóre historie o przemocy wobec zwierząt mrożą krew w żyłach i sprawiają, że tracimy wiarę w ludzi. Właśnie taka była ostatnia interwencja przeprowadzona przez Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt. Inspektorzy odebrali psa w krytycznym stanie. Ten trafił do lecznicy, ale rozpoczęła się walka o jego życie. Takiego zwierzęcego cierpienia dawno nie widzieliśmy.

Psiaka znaleziono w krytycznym stanie

Na facebookowym profilu DIOZ Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt pojawił się post, a w nim drastyczne fotografie zwierzęcia zapomnianego przez los. Właściciel okazał się dla niego katem. Pies cierpiał katusze, a teraz musi walczyć o życie.

Upodlony, zaniedbany i doprowadzony do ruiny… Gdyby te zdjęcia pochodziły z kraju rozwijającego się, nikogo by ten widok nie dziwił. To jednak kolejny przykład okrucieństwa pochodzący z Polski – czytamy w opisie zdjęć.

Pies żył w budzie z ogromnym guzem na szyi. Właściciel musiał widzieć, w jakim czworonóg jest stanie, ale nie poszedł z nim do weterynarza. Skazał go na największe cierpienie. Guz zaczął pękać i gdy doszło do interwencji, psiak był cały zakrwawiony. Dlatego też nie będziemy przedstawiać wam tych drastycznych scen. Jeśli chcecie zobaczyć, jak wygląda zwierzak po interwencji, zajrzyjcie na facebookowe konto DIOZ.

Właściciel okazał się dla niego katem

Inspektorzy DIOZ całą noc opiekowali się psiakiem. Czworonóg został przetransportowany do lecznicy w stanie krytycznym. Otrzymał już pierwszą pomoc, ale jego sytuacja jest naprawdę ciężka. Internauci nie kryją oburzenia zachowaniem właściciela, który doprowadził biedne zwierzę do takiego stanu.

- Masakra, jak można doprowadzić do takiego stanu.
- Trzymaj się kochany piesku.
- Serce się kraja – piszą komentujący.

My też nie jesteśmy w stanie zrozumieć, jak można obserwować takie cierpienie zwierzęcia i nie zrobić zupełnie nic, aby mu pomóc. Mamy nadzieję, że zwierzak wkrótce dojdzie do siebie. Każdy z nas może go wesprzeć, dokładając swoją cegiełkę do zbiórki stworzonej przez DIOZ na portalu pomagam.pl.

Źródło: Facebook.com, DIOZ Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt

Czytaj także:
Na Lucka nie ma mocnych! Tak radzi sobie z tym, co go spotyka
Schorowany właściciel sobie nie radził, a cierpienie zwierząt narastało. Głód to tylko początek ich kłopotów
Za wszelką cenę próbował dostać się do schroniska. Dla tego psiaka był to akt desperacji

Redakcja poleca

REKLAMA