Niektóre zwierzaki są pozostawione na pastwę losu. Ten bezdomny pies został potrącony przez samochód. Nikt się nim nie zainteresował, nie udzielił mu pomocy. Psiak został znaleziony i przygarnięty przez Fundację MagdaLena w kwietniu 2023 roku. Był w dramatycznym stanie i do dziś nie wrócił do pełnej sprawności. Jego leczenie i rehabilitacja są natomiast niezwykle kosztowne. Sam zobacz, co możesz dla niego zrobić.
Lucek przeżył potworny wypadek
Lucek przeżył potworny wypadek. Gdy trafił do Fundacji MagdaLena, miał wiele ciężkich, skomplikowanych złamań. Pierwsze operacje dotyczyły rekonstrukcji i stabilizacji stawu. Potem czekało go długie leczenie i rehabilitacja. Psiak wiedział jednak, że to wszystko dla jego dobra.
Lucuś każdy zabieg znosił dzielnie. Wiele tygodni po zabiegu, gdy inne psiaki kicały na zielonej trawce i korzystały z wolności, przyrody, Lucuś był na zastrzykach, kroplówkach przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Potem długie tygodnie rehabilitacji. Lucuś codziennie z uśmiechem chodził w kołnierzu i obdarowywał wszystkich swoją miłością – czytamy w opisie zbiórki dla zwierzaka.
Lucek to mądry psiak, który wie, że tylko człowiek jest w stanie mu pomóc. Jest kochany i wdzięczny za wsparcie, które otrzymuje. W dodatku zdaje sobie sprawę z tego, że całe to leczenie jest wyłącznie dla jego dobra.
Sam zobacz, jak wygląda ten cudowny psiak.
Pies Lucek błaga o pomoc
To, co Lucek przeżył w związku z dojściem do siebie po wypadku, to jeszcze nic. Psiak urósł i ostatnio znów pojawiły się problemy z układem kostnym.
Jakby mało było problemów związanych ze złamaniem, to dołączyły się jeszcze stany zapalne (torbiele zapalne) w okolicy stawów łokciowych – czytamy dalej w opisie.
Lucek stał się mniej aktywny ze względu na dokuczliwy ból. Otrzymuje cały czas leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Jest też pod stałą kontrolą weterynarza. I właśnie dlatego potrzebuje naszej pomocy, bo koszt jego leczenia liczy się już w tysiącach. Fundacja MagdaLena błaga o wsparcie finansowe i w tym celu utworzyła zbiórkę dla Lucka na portalu zrzutka.pl.
Niedługo minie rok naszej walki o sprawność psiaka. Wiadomo, że chodzi o jego komfort życia, możliwości ruchu, zabawy, ale także szanse adopcyjne… Lucuś jest wyjątkowym wojownikiem. Z pokorą znosi to, co zgotował mu człowiek.
Widzimy, jak bardzo Lucek walczy o sprawność i to, żeby móc cieszyć się normalnym psim życiem. Trzymamy za niego mocno kciuki i wierzymy, że wspólnie damy radę mu pomóc.
Źródło: Facebook.com, Fundacja MagdaLena/zrzutka.pl
Czytaj także:
Psiak bawił się na podwórku i nagle przestał chodzić. Zrozpaczona opiekunka błaga o pomoc
Sunia ze szczeniakami mieszkała pod mostem. Ta psia mama błaga o pomoc
Babcia Tereska błaga o pomoc. Każda sekunda jest na wagę złota
