Jesteśmy w trakcie sezonu na nagrody filmowe. Za nami już rozdanie prestiżowych statuetek podczas BAFTA 2024, a także SAG 2024. Przed nami jednak te najważniejsze – Oscary 2024. 5 nominacji otrzymał film „Anatomia Upadku”, w którym jedną z istotniejszych ról odegrał… pies. Messi to czworonożny aktor, który już podbija Hollywood, a nawet ma na swoim koncie prestiżową statuetkę.
Psiak został nową gwiazdą Hollywood i wygrał Złotą Palmę
Messi to uroczy psiak, który skradł serce samego Ryana Goslinga. Czworonóg wcielił się w rolę Snoopa – psa przewodnika pomagającego w życiu synowi głównej bohaterki, który cierpi na bardzo dużą wadę wzroku. Jego rola w produkcji była niezwykle istotna, więc trudno się dziwić, że psiak został za nią sowicie doceniony.
„Anatomia Upadku” miała oficjalną premierę podczas Festiwalu Filmowego w Cannes. Tam też walczyła o prestiżowe nagrody filmowe – Złote Palmy. A jedną ze statuetek otrzymał Messi za swoją rolę. Psia Palma 2023 powędrowała właśnie do tego utalentowanego czworonoga, który już podbija Hollywood. Sława jednak nie uderzyła mu do głowy.
Jak informuje portal film.interia.pl, właścicielka psiaka, Laura Martin Contini, uspokaja wszystkich fanów Messiego. Czworonogowi nie uderzyła woda sodowa do głowy. Wręcz przeciwnie – wciąż jest takim samym pupilem jak dawniej, a jego ulubioną zabawą jest… ganianie za piłką. Cóż za szczęśliwy pies celebryta.
Oscary 2024: „Anatomia Upadku” i pies Messi walczą o główną nagrodę
Wielu fanów Messiego ubolewa, że psiak nie dostał nominacji do Oscara. Niestety nie ma kategorii, która uwzględniłaby utalentowane zwierzaki. Wciąż jednak może zdobyć statuetkę ze swoją filmową ekipą i to niejedną.
Oscary 2024 zostaną rozdane w nocy z 10 na 11 marca i właśnie wtedy dowiemy się, ile statuetek udało się zdobyć „Anatomii Upadku”. Trzymamy kciuki przynajmniej za jedną, bo ten film zdecydowanie zasłużył na nagrodę – nie tylko ze względu na Messiego, choć nie da się ukryć, że psiak w dużej mierze przyczynił się do sukcesu tej produkcji.
„Anatomia Upadku” to niezwykły film, więc trudno się dziwić, że wzbudza takie emocje. To bowiem procedural przedstawiający skomplikowaną rozprawę o morderstwo. Wszystko wskazuje na to, że kobieta zabiła swojego męża, ale gdy już zyskujemy pewność, że tak jest, za chwilę ją tracimy ze względu na wydarzenia, które są ukazane na ekranie. Film od początku do końca trzyma w napięciu i zachwyca grą aktorską oraz prostotą kadrów. A także psiakiem, który gra jedną z istotniejszych ról w tym filmie.
Źródło: film.interia.pl
Czytaj także:
Kot Chip gwiazdą na czerwonym dywanie. Towarzyszył samej Claudii Schiffer
Pies, który jeździł koleją, istnieje i mieszka w Polsce. Jego historia jest niesamowita
Pies miał nosa do pieniędzy. To niesamowite, co zrobił dla właścicielki