Lia dostała szansę od losu. Teraz błaga o naszą pomoc

pies fot. Facebook, @4lapywroclawia
Bezdomna i schorowana psinka błąkała się po jednym z gruzińskich miast. Jednak pewnego dnia Lia dostała szansę od losu. Czy spełnią się jej marzenia i w końcu znajdzie kochający dom?
pies fot. Facebook, @4lapywroclawia

Pod skrzydła wrocławskiego stowarzyszenia trafiają nie tylko czworonogi z Dolnego Śląska, ale także i z odległej Gruzji. Brak kastracji u tamtejszych czworonogów sprawia, że w miastach, miasteczkach i wsiach bezdomne psy to bardzo częsty widok. Podobny, równie okrutny los dotknął Lię.

Błąkała się po ulicach miasta, nie mając niczego poza swoim samotnym cieniem. Nie miała domu, nie miała jedzenia, nie miała nikogo, kto by ją kochał. Nie miała nawet własnego imienia – przekazuje za pośrednictwem mediów społecznościowych Stowarzyszenie 4 ŁAPY z Wrocławia.

Na szczęście Lia dostała szansę od losu i wyrwała się z piekła. Została zaopiekowana i niebawem będzie gotowa do adopcji. Poznaj historię ufnej suni, która marzy o własnym domu.

Lia dostała szansę od losu

Stowarzyszenie 4 ŁAPY z Wrocławia poinformowało o dramatycznej sytuacji około 3,5-letniej suni. Jak wynika z jego relacji, w chwili interwencji stan psinki był dramatyczny. Chora, skrajnie wychudzona potrzebowała natychmiastowej pomocy. Najprawdopodobniej większość swojego życia błąkała się samotnie po stolicy Gruzji.

Znaleziona na przedmieściach Tbilisi z mocno zaawansowanym świerzbem i zapaleniem skóry przebyła długą drogę w procesie leczenia, ale dzięki zaangażowaniu wielu osób odzyskała zdrowie i siłę. Jej sierść odrosła prawie w 100%. Na skórze pozostały jeszcze małe, łyse miejsca, które jednak z czasem także znikną. Mocno starte przednie ząbki są praktycznie jedynym śladem przeszłości, który przypomina o cierpieniach, jakie musiała znieść. Prawdopodobnie była gdzieś zamknięta i właśnie zębami próbowała się uwolnić – informują w mediach społecznościowych przedstawiciele Stowarzyszenia 4 ŁAPY.

Mimo trudnej przeszłości i złych doświadczeń z człowiekiem Lia nie straciła radości życia, jest ufnym psiakiem złaknionym miłości i kontaktu z człowiekiem. Świetnie dogaduje się z innym czworonogami. Lubi też dzieci.

Poniżej znajduje się nagranie, które przedstawia pełną metamorfozę Lii.

Jej historia porusza najtwardsze serca

Stan zdrowia psinki jest już znaczne lepszy. Jednak do końca maja musi mieć wykonany szereg specjalistycznych badań, abyśmy zyskali pewność, że na pewno jest zdrowa. Gdy tylko przejdzie całą procedurę, będzie gotowa do adopcji. Wszystko wskazuje na to, że już w czerwcu przyleci do Polski. Internauci nie ukrywają, że Lia pokonała wiele trudności i teraz zasługuje tylko na to, co najlepsze.

– Przecudowna! Wygrała nowe życie.
– Najlepszy domek dla Lii poszukiwany.
– Jest nie do poznania! Cudowna robota! Pomóżmy jej znaleźć swój cudowny i ciepły dom na zawsze – piszą poruszeni internauci.

Mamy nadzieję, że niebawem los wynagrodzi jej wszelkie trudy i nieszczęścia, jakich doświadczyła. Życzymy jej z całego serca, by jak najszybciej znalazła „swojego człowieka”.

Źródło: Facebook, @4lapywroclawia

Czytaj także:
Pies, który jeździł koleją, istnieje i mieszka w Polsce. Jego historia jest niesamowita
Wyrzuciły zwierzaki na środku ulicy i uciekły. Ale to nie koniec dramatu tych psinek
Przerażające odkrycie na górskim szlaku. Gdyby nie turyści, skończyłoby się tragedią

Redakcja poleca

REKLAMA