Srebrny kocur rządzi w ratuszu. Zobacz filmik, który rozbawi cię do łez

Kot Wrocek fot. nstagram.com/kotwrocek/
We wrocławskim ratuszu bardzo ważną funkcję pełni kot. Jego praca została uwieczniona na filmiku, który bawi do łez. Zobacz, jak kocurek profesjonalnie pomaga prezydentowi miasta w obowiązkach.
/ 13.03.2024 12:00
Kot Wrocek fot. nstagram.com/kotwrocek/

Nie wszystkie koty spędzają większość czasu na wylegiwaniu się na poduszkach w słońcu. Niektóre zwierzaki stawiają na karierę na najwyższych szczeblach władzy. We Wrocławiu takim przykładem jest kot Wrocek, który nieustannie doradza prezydentowi miasta. Jego wkład w sprawowaniu urzędu został udowodniony na uroczym filmiku.

Srebrny kocur rządzi w ratuszu

Kot Wrocek to słynny zwierzęcy doradca prezydenta Wrocławia, Jacka Sutryka. Piękny srebrny pupil jest nie tylko maskotką miasta, ale jak się okazuje, aktywnie uczestniczy w podejmowaniu poważnych decyzji. Na dobre zadomowił się w ratuszu i już nikt nie wyobraża sobie tego miejsca bez Wrocka.

W mediach społecznościowych pojawił się przezabawny filmik, który pokazuje, jak prezydent miasta sprawdza dokumenty i uchwały w asyście kocurka. Zanim cokolwiek zostanie podpisane, pada pytanie o akceptację ze strony Wrocka. Kot zatwierdza dokumenty przybiciem łapki. Zobacz słynny już film, który rozbawi cię do łez.

Kot Wrocek urzęduje od dawna

Srebrny kocurek mieszka we wrocławskim ratuszu od 5 lat. Przypomnijmy, że zwierzak trafił w to miejsce po tym, jak został porzucony przez właścicieli na dworcu PKP. Obsługa szybko znalazła i zabezpieczyła kota. Po krótkim czasie został okrzyknięty miejskim pupilem, otrzymał imię Wrocek i mianowano go na pomocnika prezydenta.

Wrocek, jak przystało na sławnego kota, ma swoje własne konto na Instagramie. Pojawiają się tam zdjęcia i filmiki z codziennego życia i przygód zwierzaka. Kocurek jest uwielbiany przez mieszkańców miasta, pracowników ratusza oraz odwiedzających to miejsce gości. 

Źródło: eska.pl, facebook.com/sutrykjacek oraz instagram.com/kotwrocek

Czytaj także:
Za wszelką cenę próbował dostać się do schroniska. Dla tego psiaka był to akt desperacji
Słodki maluch podpłynął do ludzi. Zakładamy się, że i tobie poleci łza
Babcia Tereska błaga o pomoc. Każda sekunda jest na wagę złota

Redakcja poleca

REKLAMA