Dwie maleńkie sunie porzucone całkiem same. Tu każda sekunda jest na wagę złota

Dwie maleńkie sunie porzucone całkiem same. Tu każda sekunda jest na wagę złota fot. Facebook.com, Przytulisko Głowno
Tym dwóm maleńkim suniom zawalił się świat. Pani musiała je zostawić, a one dostały konkretny czas na znalezienie domu. Inaczej wylądują w schronisku. Zobacz, jak możesz im pomóc. Tu liczy się każda sekunda.
/ 20.03.2024 12:43
Dwie maleńkie sunie porzucone całkiem same. Tu każda sekunda jest na wagę złota fot. Facebook.com, Przytulisko Głowno

Utrata właściciela to najgorsze, co może przytrafić się zwierzakowi. Dopiero co pisałyśmy o Karmelku, którego musiała porzucić opiekunka. Teraz podobny los spotkał te dwie maleńkie sunie. Psinki pozostały całkiem same, a w dodatku dostały ultimatum – konkretny czas na znalezienie domu. Jeśli nie uda im się pomóc, wówczas trafią do schroniska. Zobacz, co możesz dla nich zrobić.

Dwie maleńkie sunie porzucone całkiem same

Przytulisko Głowno opublikowało na Facebooku poruszające nagranie. Widzimy na nim dwie psinki, które są zamknięte w kojcu pośrodku ogromnej działki. To Pusia i Freja. Pierwsza z nich ma 6 lat, a druga zaledwie 2 lata. Obie jednak znalazły się w okrutnej sytuacji.

Dwie maleńkie sunie zostawione na posesji zupełnie same. Ich pani musiała opuścić miejsce zamieszkania, a one dostały określony czas na znalezienie nowych domów – pisze przytulisko.

Dalej czytamy, że obie sunie uwielbiają kontakt z człowiekiem. Są dobrze wychowane i łagodne. Szukają domu – niekoniecznie razem. Będą przeszczęśliwe, gdy znajdą dach nad głową, nawet jeżeli wiąże się to z rozłąką. To dobrzy ludzie są dla nich najważniejsi.

Tylko zobacz, jakie to cudowne psinki.

Suczki dostały czas na znalezienie domu

Sunie są gotowe do wzięcia od zaraz. Zostały zaszczepione, odrobaczone i zachipowane. Doskonale radzą sobie z chodzeniem na smyczy i tolerują inne zwierzęta, więc nie będą sprawiać żadnych kłopotów.

Jeżeli jesteś zainteresowany przygarnięciem którejś psinki, skontaktuj się z Przytuliskiem Głowno pod numerem telefonu 509 104 718. A nawet jeśli nie możesz się nimi zaopiekować, udostępnij post na ich temat. Dzięki temu informacja o psiakach dotrze do szerszego grona odbiorców i zwiększy się ich szansa na kochający dom.

- Żeby szybko znalazły kochający domek.
- Boże, ludzie popatrzcie, jak bardzo chcą do człowieka.
- Jejku, jakie biedne – piszą komentujący.

Widać, że obie sunie są już bardzo stęsknione za człowiekiem, który otoczy je opieką. Trzymamy kciuki, żeby jak najszybciej znalazły dom i uniknęły schroniska.

Źródło: Facebook.com, Przytulisko Głowno

Czytaj także:
Opiekun psiego rodzeństwa trafił do szpitala. Zwierzaki szukają domu, bo inaczej wylądują w schronisku
Pani tego pieska trafiła do hospicjum, a on do schroniska. Od roku czeka na kogoś, kto go pokocha
Rabuś od miesiąca czekał w jednym miejscu. Powód wyciska łzy z oczu

Redakcja poleca

REKLAMA