Złośliwi twierdzą, że typowa singielka spędza wieczory z kieliszkiem wina i ukochanym kotem. To dlatego nowy pomysł firmy Apollo Peak został już okrzyknięty prawdziwym, rewolucyjnym hitem - entuzjaści żartują, że to koniec picia "do lustra".
Czy to w ogóle legalne?! Podawanie kociakom alkoholu wydaje się być totalnym absurdem. Postanowiłam zgłębić ten temat i sprawdzić, czy wino dla zwierząt to dobry pomysł!
Wino dla kotów
Czy wino nie zaszkodzi kociakowi? Jeśli ktoś chciałby uraczyć go prawdziwym trunkiem, z pewnością miałoby to opłakane konsekwencje. Dzięki nowemu wynalazkowi amerykańskiej firmy, "alkoholowa" degustacja z pupilem nie jest już niemożliwa!
Spożywanie trunku jest jednak dla futrzaka podobną przyjemnością, jak picie "prawdziwego" wina przez człowieka. Jak to możliwe? Receptura napoju opiera się na ulubionych kocich smakach. Podstawą są buraki, dzięki czemu produkt jest nie tylko kolorystycznie zbliżony do pierwowzoru, ale również ma nieocenione właściwości zdrowotne. Twórcy Apollo Peak twierdzą, że kieliszek Pinot Meow stanowi dla kociaka równowartość godziny świetnej zabawy z właścicielem. Zamiast więc wymyślać nowe aktywności dla znudzonego zwierzaka, można usiąść z nim w fotelu i wspólnie delektować się... winem.
Właściciele Apollo Peak przyznają, że pomysł stworzenia trunku wypłynął z żartu. Potem jednak zaczęli się zastanawiać, czy wino dla kotów naprawdę nie cieszyłoby się popularnością. Nazwa napoju inspirowana jest imieniem kociaka właścicielki, który wabi się Apollo. To on był również pierwszym testerem kociego "alkoholu"!
Ile kosztuje wino dla kotów? Mała butelka sprzedawana jest za $4.95, a więc około 20 złotych. Z kolei większa porcja, dająca w przybliżeniu 8 kieliszków, to koszt $11.95, a więc mniej więcej 47 złotych. Czy napój dotrze również do Polski? W USA jest już ogromnym hitem! Czas pokaże, czy również polskie kociaki będą mogły delektować się wyjątkowym trunkiem.
Zobacz też kilka ciekawych porad:
Czego nie może jeść pies?
Jak zrobić własne środki czystości?