Czy coś się zmieniło w moim podejściu? Po przetestowaniu żelazka Philips PerfectCare Elite stwierdzam, że to obowiązkowa pozycja w domu każdej kobiety, która nie lubi lub po prostu nie ma czasu na stanie przy desce do prasowania!
Co wyróżnia żelazko Philips PerfectCare Elite od innych?
Nie dość, że żelazko jest ultra lekkie, to na dodatek prasuje najcięższe zagniecenia w zaledwie kilka sekund! Wszystko dzięki parze wodnej, która zamiast buchać na boki, wnika wgłąb tkaniny i tym sposobem usuwa wszelkie zagniecenia. I nie potrzebujesz do niego wody destylowanej! Możesz użyć zwykłej wody z kranu - żelazko ma bowiem funkcję odkamieniania - wystarczy odkręcić kurek i wylać zakamienioną wodę.W przypadku żelazka Philips to nie jest jednak problem. Dzięki funkcji OptimalTemp możesz prasować bluzki z jedwabiu i bawełaniane ręczniki jedne po drugich! Nie musisz kombinować z przestawianiem temperatury, odwracać ciuchów na drugą stronę. Żelazko zwalnia cię na zawsze z obowiązku sortowania ubrań.
Ogromnym plusem są również dodatki znajdujące się w pudełku - srebrna torba, która ułatwia transport i przechowywanie wszystkiego w jednym miejscu, a także rękawica, którą możesz czyścić stopę żelazka i która pomaga przy prasowaniu w pionie, kiedy trzeba potrzymać prasowaną rzecz (wyrzut pary jest naprawę mocny i trzeba uważać, aby przypadkiem nie zrobić sobie krzywdy).