Żywność, w której się zagnieździły, pełna jest ich odchodów i resztek pancerzyków, ma też zmieniona barwę i zapach, jest zanieczyszczona wydzielanymi przez nie toksynami. Nie powinno się jej spożywać.
Jak pozbyć się szkodników spożywczych?
Rozkruszek
Jest maleńki, ledwo widocznym gołym okiem szkodnikiem, należącym do roztoczy. Produkty, w których żeruje (szczególnie lubi mąkę), pachną stęchlizną, znajdziemy w nich także siateczki pajęczyny.
Mklik mączny
Jest niewielkim motylem o szarych skrzydełkach, nieco większym od mola. Często fruwa w kuchni. Smakuje mu prawie wszystko. Mąka z mkilkiem jest zbrylona, a wokół torebek łatwo znaleźć pajęczynę.
Wołek zbożowy
To mały, czarno-brunatny chrząszcz. Może pojawić się w otrębach, musli, kaszach, mące, makaronach, ale nie lubi grochu. Jeśli te kuchenne szkodniki zalęgną się w jakiejś zapomnianej przez nas torebce, np. z resztką rodzynek, to z pewnością szybko opanują także inne zapasy. Bardzo często składają jaja w zakamarkach szafki pod półkami. Gdy zauważymy w kuchni nawet pojedyncze owady, potraktujmy6 to jako sygnał do zrobienia gruntownych porządków w szafach. Wyrzućmy wszystkie zapasy (także te, w których nie widać szkodników), a szafki przetrzyjmy octem. Do czystych szafek wstawmy na godzinę talerzyk ze świeżo uprażonymi ziarenkami kawy lub włóżmy liście laurowe i ziele angielskie. Można też przetrzeć półeczki olejkiem cytrynowym, jałowcowym, lawendowym lub paczuli.
Jeśli szkodniki znów się pojawią, nie pozostaje nic innego, jak spryskać szafki preparatem owadobójczym, np. Raid czy Mortein.