Własna dżungla w domu to nie tylko przyjemność, ale przede wszystkim ogromny obowiązek. Różne rośliny mają różne wymagania. Wielu początkujących właścicieli i domorosłych ogrodników bierze się za kupowanie nowych roślin, niekoniecznie czytając o ich potrzebach. Jak to się kończy? Dla biednych roślinek - niestety często tragicznie...
Oto 3 najczęstsze błędy, które popełniają początkujący właściciele roślin. Czy na pewno nie robisz któregoś z nich?
Woda to wszystko, czego roślina potrzebuje
Wielu właścicieli roślin uważa, że podlewanie jest odpowiedzią na wszystkie pytania. Roślina więdnie? Woda. Żółknie? Woda. Brązowieje i usycha? Woda. Nie da się ukryć, że chcą dla swoich roślin dobrze, ale nie bez powodu mówi się, że dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. Nadmiar wody jest dla roślin równie (o ile nawet nie bardziej) szkodliwy, niż jej brak. Doprowadza do gnicia korzeni i w efekcie zabija roślinę.
Miłość do podlewania rodzi jeszcze jeden problem - przekonanie, że rośliny nie potrzebują nic innego. Tymczasem w glebie nie znajduje się nieskończenie dużo składników odżywczych, należy więc je również nawozić. Możesz kupić specjalny środek w sklepie lub zrobić sama nawóz z awokado, lub nawóz z banana.
Nie wszystkie rośliny mogą stać na parapecie
Nadmierne podlewanie to jedna sprawa, ale brak edukacji w zakresie wymaganego miejsca dla roślin może być równie zgubne w skutkach. Producenci piszą o najlepszych stanowiskach nie ze względu na własną fanaberię czy nawiązanie do zasad feng shui, ale na naturalne środowisko roślin.
Paprocie, bluszcze, skrzydłokwiaty czy zamiokulkasy będą czuły się bardzo źle w ostrym słońcu, zaś niektóre sukulenty, na przykład eszewerie bez słońca będą nieestetyczne wyciągać się do światła w przypadku jego niedoboru. Wiele osób uważa, że te rośliny są banalnie w uprawie i nie rozumieją, dlaczego sukulenty usychają lub gniją. Tutaj znów kłania się brak wiedzy na temat uprawy roślin.
Choroby i pasożyty? Mnie to nie dotyczy
Nikt nie chce, by jego rośliny zostały zaatakowane przez grzyby lub pasożytnicze owady. Ogromnym błędem jest jednak wychodzenie z założenia, że w zamkniętym środowisku mieszkania czy domu wszystkie doniczki są bezpieczne. Zwykle choroby roślin doniczkowych nie są trudne do wyleczenia, potrzeba do tego jednak cierpliwości, dyscypliny i odpowiednich środków.
Środki na owady i grzyby możesz kupić w sklepie ogrodniczym, ale zanim to zrobisz, warto zacząć działać od razu. Domowy środek przeciw pasożytom z czosnku uratuje twoje rośliny, zanim zrobisz potrzebne zakupy.
Czytaj także:
Podlewanie storczyków wodą ryżową. Dlaczego warto to robić?
Masz skłonności do zapominania o podlewaniu roślin? Ten trik uratuje je przed uschnięciem
Dlaczego ludzie potrząsają roślinami? Ta dziwna metoda wbrew pozorom jest im bardzo potrzebna...