Jakich składników może brakować w dietach odchudzających?
Nastolatki, które stosują diety, a w szczególności nastoletnie dziewczęta, które stosują niezdrowe środki kontroli wagi, nie zapewniają swojemu organizmowi niektórych z najważniejszych składników odżywczych. Jak wynika z badań przeprowadzonych w ramach projektu EAT, typowe ograniczenie, to znaczy obcięcie ilości produktów mlecznych, oznaczało, że w przypadku 75% dziewcząt stosujących niezdrowe środki kontroli wagi ilość spożywanego wapnia była poniżej normy. Być może myślisz, że to nic takiego, ale weź pod uwagę, że w okresie dojrzewania zyskujemy niemal połowę swojej masy kostnej. Ci, których masa kostna osiągnie w tym czasie optymalny poziom, będą w dobrej sytuacji w przyszłości, kiedy ich kości zaczną tracić wapń na skutek normalnego procesu starzenia.
Przeczytaj: Mleko - prawda i mity
Rozmawiaj z dzieckiem
Jestem pewna, że już widzisz ten wzrok swojej córki, kiedy jej powiesz, że nie może stosować diet, gdyż może się to przyczynić do powstania osteoporozy w wieku, który dla niej wydaje się tak odległy, że aż nierealny. Mimo tego powiedz jej to. Jako rodzice musimy mieć świadomość silnych powiązań pomiędzy stosowaniem diet a ilością przyjmowanych składników odżywczych i naszym zadaniem jest pomóc naszym dzieciom zrozumieć te zależności i unikać niezdrowych zachowań. Nastolatki z nadwagą, które stosują różne sposoby kontroli masy ciała, mogą włączyć do swojej codziennej diety produkty mleczne o obniżonej zawartości tłuszczu, by nie ucierpiała na tym ilość spożywanego wapnia.
Zobacz też: Odchudzanie w liceum - porada dietetyka
Stosowanie diet może mieć szkodliwy wpływ na psychikę
W przełomowym badaniu przeprowadzonym w Szwecji ponad 30 lat temu stwierdzono, że wśród objawów spotykanych u nastolatków stosujących diety spotyka się zmęczenie, zwiększone zainteresowanie jedzeniem, depresję, słabe wyniki w nauce, niepokój, utratę zapału lub zainteresowania oraz ociężałość umysłową. Od tego czasu inne badania także potwierdziły, że stosowanie diet może wpłynąć na nasze samopoczucie psychiczne oraz przyczynić się do rozwoju depresji.
Dr Eric Stice i jego zespół objęli trwającym cztery lata badaniem 1000 licealistek i dowiedzieli się, że jeżeli na początku badania nastolatka stosowała dietę, istniało zwiększone ryzyko pojawienia się depresji cztery lata później. W przypadku każdego zaostrzenia diety o jeden punkt ryzyko pojawienia się depresji zwiększało się o 50%.
Fragment pochodzi z książki „Mamo, czy jestem grubasem? Przekonaj nastolatka do zdrowej żywności i ćwiczeń” Dianne Neumark-Sztainer (Wydawnictwo Helion, 2009). Publikacja za wiedzą wydawcy.