Oto kilka metod, dzięki którym właściwie dopasujemy siedzisko do naszych gabarytów:
- Metoda nr 1 - pozycję siodła w linii przód - tył wyznaczamy przy poziomym ułożeniu korb tak, aby czubek kolana (przy ustawieniu stóp w takim samym układzie jak podczas pedałowania), pokrywał się z osią pedału. Linka pionu (ciężarek na nitce) po przyłożeniu do dolnej części rzepki powinien przecinać ośkę pedału oraz główkę trzeciej kości śródstopia.
- Metoda nr 2 – (bardzo ogólna) linka pionu poprowadzona od czubka siodełka, odległość pomiędzy środkiem suportu a linką pionu powinna oscylować w granicy 5 cm (+/- 2 cm).
Ustalenie przechylenia siodła góra-dół
Na początek wyznaczamy pozycję neutralną. Używamy do tego poziomicy, którą kładziemy na siodło (od rufy do dziobu) ustawiamy siodło poziomo poprzez regulację jarzma sztycy. W ten sposób uzyskujemy pozycję neutralną i zarazem wyjściową. Jeżeli ta pozycja nam nie leży, wówczas należy podnieść lub opuścić dziób siodła w zależności od indywidualnych preferencji. Metoda pozwalająca na dopasowanie pochylenia siodła polega na jeździe w pozycji wyprostowanej – pionowej. Ucisk na krocze dający dyskomfort lub zsuwanie się do przodu to sygnały o konieczności skorygowanie pochylenia siodła.
Zobacz także: Wysokość siodła w rowerze
Nie żałujmy czasu na opisane czynności związane z dopasowaniem roweru. Zapewniam, że zapobiegnie to negatywnym skutkom zdrowotnym, w szczególności uciążliwym bólom kręgosłupa i ramion wynikającym bardzo często ze złego dopasowania siedziska. Należy pamiętać, że rower jest narzędziem mającym sprawiać nam przyjemność. Użytkownik nie możne być jego niewolnikiem.
Zobacz też : Kto może kierować rowerem
Źródło: MTB Marathon