Są zalecenia i wskazówki, które – choć całkowicie nie wyeliminują zagrożenia wystąpienia skurczu – to skutecznie powinny przyczynić się do zmiany jego natężenia. Są to np.:
- Niedostateczne nawodnienie organizmu może być przyczyną zmniejszonej gotowości mięśni na działanie skurczy. Dorosły człowiek przez oddech i pocenie się dziennie traci ok. 0.5 l wody, a dodając do tego oddawanie moczu, łącznie wychodzi ok. 2 litrów dziennie. Dlatego powinniśmy pić co najmniej 2 l wody każdego dnia.
- Trzeba stale uzupełniać poziom magnezu. Bardzo istotny pierwiastek dla naszych mięśni, którego niedobór może nam szkodzić. Pocąc się tracimy magnez, dlatego ważne jest, aby zażywać niewielką dawkę tak przed, jak i po wycieczce. Może nie zapewni to stuprocentowej ochrony przed skurczami, ale przyczyni się do zmniejszenia ich częstotliwości i nasilenia. Magnez należy dawkować systematycznie. Tabletki doustne są niedrogie i sprzedawane bez recepty. Efekty powinniśmy odczuć już po 2-3 tygodniach
- Chlorek etylu w aerozolu także ogranicza ryzyko wystąpienia skurczy. To środek miejscowo zamrażający, stosowany zewnętrznie. Obniżając temperaturę spowalnia przewodzenie bodźców w nerwach ruchowych i czuciowych
Zobacz także : Piknik rowerowy na Agrykoli
- Innym zalecanym lekiem jest cordafen. Niestety tabletki te są dostępne tylko na receptę, gdyż może powodować gwałtowny spadek ciśnienia. Podawana jest podjęzykowo.
- Klasyczne leki przeciwbólowe także mogą zapobiegać występowaniu skurczy. Dlatego mniej więcej co 2 dni należy łykać np. 1 kapsułkę Tramalu lub Pyralginy
Zobacz też : Ustawienie siodełka a zdrowie