Kupujemy używany rower

www.sxc.hu
Czasem nie potrzebujemy nowego sprzętu, by móc cieszyć się z jazdy. Jeśli jesteśmy początkującymi rowerzystami albo nie jesteśmy pewni, czy określony typ roweru będzie nam odpowiadał, warto rozważyć zakup z drugiej ręki.
/ 01.08.2010 18:07
www.sxc.hu

Pomyłka w doborze roweru może okazać się kosztowna. Jeśli okaże się, że nowy „góral” czy kolarzówka to nie do końca to, o czym marzyliśmy, możemy zakupu srogo żałować. Wyjściem jest zakup jednośladu używanego – wtedy ewentualne rozczarowanie będzie dużo mniej kosztowne.

Ryzyko prawne

Jedną z pierwszych rzeczy, o której należy pamiętać kupując rower, jest upewnienie się, że pochodzi on z legalnego źródła. Jeśli zakupimy sprzęt kradziony, popełnimy przestępstwo i możemy mieć z tego tytułu nieprzyjemności. Poprośmy więc sprzedawcę o okazanie dokumentów poświadczających, że to on jest właścicielem. Może to być dowód zakupu lub karta gwarancyjna.

Pamiętajmy też o tym, że sprzedawca ma obowiązek w ciągu roku naprawić nam usterki, które nie zostały zauważone wcześniej, ewentualnie zwrócić pieniądze za wadliwy towar. W praktyce wyegzekwowanie tego, kiedy sprzedający jest tylko osobą fizyczną, jest trudne lub wręcz niemożliwe. Jedyną pewną radą może być w tym przypadku kupowanie od osób, które znamy i którym ufamy, chociaż nie zawsze jest taka możliwość.

Polecamy: XC, czyli szybko po górach

Stan roweru

Jeśli decydujemy się kupić rower używany, zdajemy sobie sprawę z tego, że może posiadać jakieś uszkodzenia. Obejrzyjmy go dokładnie, zanim zabierzemy go do domu, by nie okazało się, że nie był wart swojej ceny. Zwrócić uwagę należy przed wszystkim na ramę, którą obejrzeć trzeba pod kątem wgnieceń lub pęknięć.

Rama pęknięta nadaje się na złom, ale rama wgnieciona może jeszcze – w zależności od materiału – służyć nowemu właścicielowi z powodzeniem.

Ważna jest również geometria ramy – naprawa takiej usterki jest trudna i droga.

Poza ramą ważne są: koła (wycentrowane, z nie wytartymi obręczami), hamulce (nie zużyte klocki) czy napęd. Szukajmy wszelkich luzów i upewnijmy się, że nie będą przeszkadzać w jeździe lub dadzą się naprawić. Pospiech jest tu niewskazany. Wszystkim elementom należy przyjrzeć się dokładnie, by nie było „niespodzianki”.

Polecamy: Ramy stalowe

Spójrzmy prawdzie w oczy – idealnie utrzymany rower używany jest zjawiskiem rzadkim jak śnieg w lipcu. Coś zawsze przykuje naszą uwagę, jakaś rzecz z pewnością będzie wymagała wymiany lub naprawy. Jeśli chcemy kupić rower z drugiej ręki, musimy mieć to na uwadze, a wtedy transakcja powinna przebiec bezproblemowo.

Redakcja poleca

REKLAMA