Przechodzisz na dietę? Zmień nawyki!
Samo określenie „dieta" kojarzy się z pewnymi zakazami i restrykcjami - a to jest jedną z najczęstszych bolączek żywieniowych osób odchudzających się. Myśl, że „niczego mi nie wolno" może bowiem doprowadzić szybko do zniechęcenia i utraty motywacji, a w konsekwencji do odwrotnych skutków. A w diecie chodzi głównie o zmianę nawyków żywieniowych, zmianę sposobu żywienia, uregulowanie posiłków, zwiększenie ich liczby przy jednoczesnym zmniejszeniu objętości i o umiejętny dobór produktów.
Po pierwsze: nieregularność
Nieregularność, czyli główny problem osób „zapracowanych", które nie mają czasu na posiłek przed pracą, w pracy, a po pracy nie mają chęci na jego przygotowywanie i jedzą to co „wpadnie im w ręce". Spożywanie 2-3 posiłków dziennie, o nieregularnych porach, długie przerwy między posiłkami, niedostarczanie organizacji odpowiedniej dawki energii do pracy rano, organizm odbiera jako sygnał do gromadzenia zapasów „na czarną godzinę" i w ten sposób większość spożytej energii gromadzi w postaci tkanki tłuszczowej.
Po drugie: niejedzenie przez cały dzień
„Ja przecież prawie nic nie jem" - jedna z najczęstszych wymówek osób mających problem z nadmierną masą ciała. Z tym właśnie kojarzy nam się dieta - z niejedzeniem. A to właśnie stąd biorą się nadmierne kilogramy. Cały dzień ograniczamy ilość pożywienia i jesteśmy z siebie dumni, że udało nam się wytrzymać, więc wieczorem w nagrodę fundujemy sobie dużą porcję smakołyków albo obfitą kolację. Czy trzeba tłumaczyć, co się dzieje z taką nadwyżką kalorii wieczorem, gdy metabolizm jest spowolniony?
Zobacz też: Dieta Dukana - wady i zalety
Po trzecie: obfita kolacja o późnej porze
Obfita kolacja zjedzona późno wieczorem nie ma szans być strawiona przez noc, kiedy działanie przewodu pokarmowego jest spowolnione. W efekcie rano czujemy się ciągle syci, w związku z czym popełniamy kolejny błąd żywieniowy - darujemy sobie śniadanie.
A to właśnie rano, kiedy twój organizm potrzebuje najwięcej energii, powinnaś dostarczać mu wszystkich niezbędnych składników potrzebnych do pracy. To sprawi, że już od rana twój metabolizm wskoczy na wysokie obroty i będzie jak najlepiej wykorzystywał każde następne porcje energii (pod warunkiem, że będą dostarczane regularnie i w niewielkich odstępach czasu, czyli co ok. 3-4 godziny).
Po czwarte: korzystanie z modnych diet
Podążanie za modą, czyli stosowanie diet komercyjnych, najczęściej monoskładnikowych, często błyskawicznie daje upragniony efekt, ale równie błyskawicznie może doprowadzić do niedoborów żywieniowych i wynikających z nich problemów zdrowotnych, nie wspominając o efekcie yo-yo. Częste stosowanie restrykcyjnych diet może skutkować spowolnieniem metabolizmu, a to oznacza problemy z osiągnięciem i utrzymaniem prawidłowej masy ciała.
Zobacz też: Dieta Atkinsa - odchudzanie tłuszczem