35+ w formie

kobieta, ciastko, tort, deser
Po 35. roku życia coraz trudniej dbać o figurę. W pozbycie się kilku fałdek tłuszczu trzeba teraz włożyć więcej wysiłku.
/ 20.11.2009 10:51
kobieta, ciastko, tort, deser
Małgorzata właściwie nigdy nie miała kłopotów z utrzymaniem figury. Jednak obecnie jej BMI wynosi już 24 i Małgosia nadal przybiera na wadze. Jej problemem jest nadmierny apetyt na słodycze. Nie może sobie ich odmówić. W dodatku ma bardzo mało ruchu, bo cały dzień spędza, siedząc przed komputerem. Co powinna zrobić, żeby uniknąć problemów z nadwagą?

Ćwiczenia za biurkiem:
Usiądź prosto, plecy i ręce oprzyj wygodnie. Weź głęboki wdech, napnij mocno mięśnie brzucha. Wytrzymaj 20 sekund. Następnie wydychaj powietrze, rozluźnij mięśnie, odpocznij. Ćwiczenie powtórz 12 razy.

Rada eksperta:
Po trzydziestce stopniowo spada tempo przemiany materii – spalamy więc nawet kilkadziesiąt kalorii dziennie mniej niż do tej pory. Dlatego beztroskie objadanie się słodyczami może powodować nadwagę. Na przykład jedząc codziennie czekoladowy batonik, który ma ok. 250 kcal, po miesiącu odłożymy w organizmie 7500 kcal, co odpowiada kilogramowi tkanki tłuszczowej. By temu zapobiec, radzę:
4 założyć dzienniczek dietetyczny, by kontrolować, co, ile i kiedy jemy;
4 nie wykluczać z diety produktów zawierających węglowodany złożone i błonnik (pieczywo, kasze), a nawet nieznacznie zwiększyć ich ilość. Łagodnie podnoszą one poziom glukozy we krwi, co daje uczucie sytości i zmniejsza ochotę na słodycze.

Strategia dla Małgorzaty:
Wzbogać dietę w drożdże, jabłka, płatki, grube kasze, pełnoziarniste pieczywo, ryby, zielony groszek, brokuły oraz kiełki pszenicy. Zawierają one chrom, który hamuje apetyt na słodycze i korzystnie wpływa na przemianę materii. W połączeniu z dietą i wysiłkiem fizycznym wspomaga odchudzanie. Przyspiesza spalanie tłuszczów i reguluje poziom cukru we krwi. By zapanować nad apetytem na słodycze, możesz zażywać suplement diety, np. Bio-Chrom.

Co utrudnia odchudzanie? - Nadmierny apetyt
Chcesz schudnąć? Jedz mniej niż do tej pory. Sęk w tym, że ci, którzy cierpią na nadwagę i otyłość, nie mogą poradzić sobie z nadmiernym apetytem. Jego przyczyną mogą być:
* Zaburzenia w wydzielaniu Neuropeptydów. Są to substancje, które biorą udział w trawieniu. Jedna z nich – galanina, wydzielana w nadmiarze sprawia, że mamy apetyt na tłuste dania. Z kolei neuropeptyd Y wywołuje potrzebę jedzenia słodyczy.
* Infekcja bakteria Helicobacter pylori. Wywołuje ona wrzody żołądka i dwunastnicy. Bóle głodowe towarzyszące chorobie sprawiają, że chce nam się jeść.
* Nadmierne wydzielanie insuliny. Sprzyja napadom wilczego głodu spowodowanego spadkiem poziomu glukozy we krwi. * Zaburzenia w funkcjonowaniu podwzgórza. Jest to część mózgu, w której znajduje się ośrodek głodu i sytości.

Nasza rada:
Jeśli masz kłopoty z nadmiernym apetytem, zgłoś się do lekarza i poproś o skierowanie na badania. Być może konieczne będzie leczenie, które pomoże ci pozbyć się problemu.

Redakcja poleca

REKLAMA