Jeśli marzy nam się białe szaleństwo i beztroska jazda z góry, warto zainteresować się stacją narciarską na Górze Elbrus. Jest to najwyższy szczyt Kaukazu oraz całej Rosji. Góra liczy sobie aż 5643 m n.p.m. Tamtejszy ośrodek narciarski jest czynny cały rok, ale najlepsze warunki narciarskie spotkamy od listopada do kwietnia. Jeśli jesteśmy wytrwali, po dwóch przesiadkach dotrzemy do najwyżej położonej stacji kolejki Mir – aż 3810m n.p.m.
Jeśli jednak zamiast swobodnej jazdy ktoś woli dość ciężkie przeprawy na nartach, warto odwiedzić Karelię. A cóż to za kraina?
Karelia jest autonomiczną republiką wchodzącą w skład Federacji Rosyjskiej. To niezwykle ciekawe miejsce położone jest na północnym zachodzie europejskiej części Rosji. Karelia zajmuje powierzchnię około 172 tysięcy kilometrów kwadratowych wzdłuż granicy z Finlandią. Warto zauważyć, że to właśnie w tej krainie jezior i lasów znajdują się dwa największe jeziora Europy, czyli Ładoga i Onega. Stolicą Karelii blisko 350 tysięczny Petrozawodzk. Warto je odwiedzić, gdyż miasto jest pięknie położone nad jeziorem Onega.
Zobacz również: 4d Snowbike - jak jeździć rowerem na płozach?
Niestety, Karelia i pobliski Półwysep Kolski to wciąż niemalże nieznane i egzotyczne tereny dla polskich turystów. A to wielka szkoda, gdyż w górach Półwyspu Kolskiego - Chibinach - można uprawiać narciarstwo zjazdowe, wspinaczkę czy ski-alpinizm. Dojazd jest tu tani i jak na rosyjskie warunki dość sprawny. Już od dawna niezwykłe walory tych terenów doceniają Skandynawowie, których w zimie jest tu mnóstwo. Warto udać się na wyprawę w te strony, gdyż z pewnością będzie to niezapomniane przeżycie - białe noce lub zorze polarne, stada reniferów, prastare rosyjskie czatownie, cerkwie i monastyry – takich widoków i atrakcji nie uświadczymy w ucywilizowanej Austrii czy we Włoszech.
Dla spragnionych ponadprzeciętnych wrażeń, warto zainteresować się wyprawą na wyspę Kiży. Można na nią dotrzeć po zamarzniętej tafli wody. Całodzienna wędrówka w kilka osób, biwaki na tafli lodu i spanie pod… białym niebem – przywieźć takie wrażenia i co równie ważne, zdjęcia do Polski to recepta na wspomnienia na długie lata.
Zobacz również: Jaka deska dla początkującego snowboardzisty?