Twarda czy miękka?
Deski snowboardowe dzielą się na twarde i miękkie. Twarde polecane są zaawansowanym snowboardzistom, ponieważ trudniej się prowadzą i są przeznaczone głównie do szybkiej jazdy na krawędziach i skakania. Wymagają dobrej techniki i dość dobrych umiejętności, dlatego początkujący nie powinni sobie na razie nimi zawracać głowy. Jeśli jesteśmy początkującymi snowboardzistami najlepsza będzie deska miękka - łatwiej się nią steruje, dzięki czemu nauka jest łatwiejsza.
Zobacz także: Jaka deska dla początkującego snowboardzisty?
Przy wyborze kieruj się wzrostem i wagą
Przy wyborze deski należy kierować się przede wszystkim swoją wagą i wzrostem. Im jesteśmy lżejsi, tym miększa powinna być deska. Długość deski powinna być dopasowana do naszego wzrostu (producenci desek podają tylko końcowe cyfry długości, np. zamiast 160 cm jako 60).
Odpowiednią długość deski ustala się stawiając ją pionowo przy sobie. Standardowo deska powinna sięgać brody. W miarę zdobytego doświadczenia będziemy mogli pokusić się o dłuższą deskę, ale dla początkujących taka wysokość w zupełności wystarczy.
Szerokość deski jest zależna od rozmiaru stopy a tym samym rozmiaru obuwia, w którym będziemy jeździć. Im węższa deska tym łatwiej wykonuje się skręty.
Jak wyznaczyć odpowiednią szerokość deski? Kładziemy ją płasko na ziemi, wkładamy buty snowboardowe i wpinamy się w pozycji, w jakiej będziemy jeździli. Buty mogą tylko minimalnie wystawać poza deskę. W innym razie będziemy zahaczali o podłoże piętami lub palcami.
Najlepszymi kątami ustawienia wiązań to kąt 30 stopni z przodu i 15 stopni z tyłu.
Zobacz także: Deski snowboardowe dla kobiet sezon 2011/2012
Deska do feeride'u czy freestylu?
Deski miękkie - w zależności od przeznaczenia - dzielą się na te do Freeride'u (FR) i Freestylu (FS). Jeśli zamierzamy jeździć w puchu poza trasami, wybierzmy deski do freeride'u oznaczone skrótem FR. Nie nadają się one jednak do jazdy po railu i w snowparkach. Do jazdy skoncentrowanej głównie na rail, skakanie i obiekty w snowparkach oraz jazdę w niezbyt głębokim puchu najlepsze będą deski typu Freestyle (FS).
Jeśli potrzebujemy deski uniwersalnej, czyli typu FR i FS, wybierzmy deskę typu All Mountain (AM). Jest idealna do stabilnej, rekreacyjnej jazdy po stokach i prostych ewolucji, a także tańsza niż deski wyspecjalizowane do określonych stylów jazdy.
Zobacz także: Gdzie na freeride?
Jakiej deski nie kupować?
Nie kupujmy deski z rdzeniem piankowym. Szybko się łamie, jest mało elastyczna, w związku z czym ciężko się na nich skręca. Mimo, że dziecięce deski (dziecko do wagi 35 kg) mają w większości rdzeń z pianki, bezpieczniej jest od razu zainwestować w sprzęt posiadający ślizg drewniany. Dla początkujących oraz dla wszystkich tych, którzy nie dbają regularne o smarowanie deski na gorąco, zalecane są niższej jakości tłoczone ślizgi, które nasmarowane bądź nie (ale nie zupełnie suche) jeżdżą szybciej od nienasmarowanego, spiekanego ślizgu najwyższej jakości.
Zobacz także: Co zamiast nart - nowe sporty zimowe
Kupujmy snowboard w dobrych sklepach sportowych, a najlepiej w sklepach ze sprzętem snowboardowym. Jeżeli decydujemy się na zakup deski używanej, koniecznie sprawdźmy czy nie straciła swojej sprężystości. W tym celu naciśnijmy ją mocno na środku - powinna automatycznie się odkształcić. Następnie połóżmy deskę na płaskiej powierzchni (najlepiej na stole) i sprawdźmy, czy deska nie odstaje za bardzo od podłoża. Na środku przerwa pomiędzy deską a podłożem nie powinna być mniejsza niż 2 cm.
Nie kupujmy deski gdy ma widoczne ślady klejenia, rozwarstwienia lub gdy różnica w grubości krawędzi na dziobach i środku jest znaczna. Krawędzie deski nie mogą być postrzępione lub powyginane.
