Cały teren narciarski położony jest na stoku góry Wdżar (767 m n.p.m.). W tej chwili warto na chwilę się zatrzymać i zwrócić uwagę na samą górę, która jest dość nietypowa jak na polskie warunki. Góra Wdżar jest pochodzenia wulkanicznego, leży ona w pasie przejściowym między Pieninami i Gorcami. Góra zbudowana jest ze skał andezytowych, a te występują niezwykle rzadko. W całych Karpatach możemy je spotkać właśnie na górze Wdżar w Kluszkowcach i na górze Bryjarce w Szczawnicy.
Wracając do spraw narciarskich, na terenie stacji Czorsztyn Ski działa dwuosobowe krzesełko przeniesione wprost z alpejskich stacji. Krzesełko o długości 550 metrów jest w stanie przewieść około 1200 turystów na godzinę na wysokość 150 metrów. Nie jest to wynik imponujący, ale rodzinom z dziećmi z pewnością wystarczy. Oprócz tego do dyspozycji mamy również 3 orczyki.
Zobacz również: Zimowy spacer na wyższych obrotach
Wyciągi obsługują 6 tras, w tym najciekawszą czerwoną trasę z numerem 5 o długości 1000 metrów. Trasa posiada homologację FIS, co jest pewnym osiągnięciem jak na tak niewielki ośrodek. Jedynka natomiast jest najdłuższą, liczącą 1200 metrów trasą dla raczej początkujących narciarzy. Należy jednak uważać w środkowej części, gdzie jest dość stroma ścianka. Jeśli nie czujemy się na siłach, warto wybrać trasę z numerem 2. Jest to dość krótka, licząca 500 metrów trasa wręcz stworzona dla żółtodziobów. Dzieci mogą ćwiczyć na dole ośrodka, na trasie o długości około 100 metrów. Wszystkie trasy są oświetlone i czynne do 21.
Czorsztyn Ski to nie tylko narty. Ciekawą atrakcją jest tor saneczkowy Alpine Coster gdzie możemy pomknąć na sankach z prędkością około 40 km/h po torze o długości około 1000 metrów. Można również odwiedzić dwa zamki znajdujące się w najbliższej okolicy nad Jeziorem Czorsztyńskim.
Zobacz również: Jak się jeździ deską po poręczach?