Rozwód nigdy nie należy do pozytywnych doświadczeń, a co kiedy były partner szybko układa sobie życie z inną kobiety? W studio DDTVN Maja Hyży odpowiedziała na pytanie o to, jak się czuła, gdy dotarła do niej informacja o ślubie Agnieszki Popielewicz i Grzegorza Hyżego.
Ślub tej pary był swego czasu żywo komentowany, choć zakochanym zależało na dużej dyskrecji. Informacja jednak wyciekła, a wyjazd za granicę nie udaremnił fotoreporterom uchwycenia kilku momentów z podróży nowożeńców... Jak na informacje o ślubie byłego męża zareagowała sama Maja Hyży? Podobno wokalistka nie miała o nim pojęcia!
Każdy poszedł w swoją stronę. Grzesiek wybrał nową partnerkę i był ślub i tyle. Pogratulowałam, naprawdę ja mam totalny dystans do tego. Nas łączą tylko i wyłącznie tematy związane z dziećmi. Życie nasze prywatne, to jest już tylko życie prywatne i to jak nim pokierujemy, to nasza sprawa. - przekonywała
Okazuje się, że Maja Hyży nie ma o nic żalu do byłego męża, a nawet pogratulowała mu ożenku! To niespotykane, zwłaszcza w show-biznesie, by para rozstała się po cichu i w zgodzie. Wielu nie dowierza tej wersji, ale wszystko wskazuje na to, że w istocie Maja Hyży cieszy się ze szczęścia Grzegorza Hyżego i Agnieszki Popielewicz.