Maja Hyży przerwała milczenie i postanowiła być bardziej otwarta na temat mówienia o prywatności - w wywiadzie dla serwisu internetowego wyznała, czego jej brakuje. Okazuje się, że chciałaby się... zakochać!
Maja Hyży od rozstania z Grzegorzem Hyżym nie była w stałym związku, a przynajmniej nie takim, który zapewniłby jej spokój i bezpieczeństwo. Mama bliźniaków, którzy właśnie poszli do przedszkola, twardo stąpa po ziemi i nie chce już przygodnych romansów i niepewnych związków. Jej marzeniem jest posiadanie szczęśliwej rodziny - pełnej.
Chciałabym mieć faceta, z którym będę szczęśliwa, który zaopiekuje się naszą trójką. To takie moje marzenie – szczęśliwa rodzinka!
Maja Hyży o miłości
Być może fakt, że jej były mąż szybko ożenił się po raz drugi sprawił, że artystka coraz częściej myśli o tym, by się ustatkować. Póki co skupia energię na karierze i wychowywaniu swoich synów, których ma pod swoją opieką każdego dnia...Myślę, że miłość przyjdzie w swoim czasie. Zresztą, kto powiedział, że jej już teraz nie ma? Obecnie skupiam się na dzieciakach, które poszły do przedszkola. Muszę ich wychować na superchłopaków.
Czy Grzegorz Hyży unika odpowiedzialności? Prawdopodobnie nie, ale widać, że nie jest dla matki swoich dzieci wystarczającym oparciem, skoro gdy piosenkarka trafiła do szpitala, nie mogła na niego liczyć...
Zobacz:
Hyży udaje dobrego ojca? Podkradł fotkę Mai Hyży...
Maja Hyży trafiła do szpitala. Co się stało?
Maja Hyży nie wiedziała o ślubie byłego męża?