Nie żyje Sawyer Sweeten. Młody aktor był znany z amerykańskiego serialu "Wszyscy kochają Raymonda". Miał zaledwie 19 lat.
"Wszyscy kochają Raymonda" był hitem
Kojarzycie serial "Wszyscy kochają Romana"? Polska produkcja z Bartłomiejem Kasprzykowskim w roli głównej okazała się był kilka lat temu totalną klapą. Producentom zależało na powieleniu sukcesu emitowanego w latach 1996-2005 "Wszyscy kochają Raymonda", jednakże sitcom nie zyskał sympatii widzów. Sawyer Sweeten występował przez kilka lat w amerykańskim serialu "Wszyscy kochają Raymonda", w którym wcielał się w rolę Geoffreya Barone, syna-bliźniaka tytułowego Raymonda oraz Debry. W produkcji występowało także rodzenstwo Sawyera, Sullivan oraz siostra Madylin. Bracia Sawyer i Sullivan Sweeten mieli zaledwie 16 miesięcy, kiedy zaczęli pracę na planie serialu, który gościł także w polskich ramówkach, m.in. TVP1 i Comedy Central.Samobójstwo Sawyera Sweetena
Jak podał portal Radar Online, Sawyer Sweeten popełnił samobójtstwo podczas odzwiedzin w rodzinnym Teksasie. Nieznane są dokładne okoliczności zdarzenia, niemniej jednak prawdopodobnie zastrzelił się na ganku w domu. Informację o śmierci Sawyera Sweetena potwierdził jego menedżer, Dino May. 19-latek urodził się 12 maja 1995 roku w Teksasie. Zasadniczo "Wszyscy kochają Raymonda" było jego jedyną znaczącą rolą telewizyjną. Rodzeństwo Sweeten po raz ostatni publicznie razem pojawiło się w 2010 roku na ceremonii nagród TV Land.
ONS.pl
Zobacz też:
Nie żyje gwiazda serialu "Klan" oraz "13 posterunku"
Robert Leszczyński nie żyje
Kaja Paschalska wypowiedziała się o Kotulance
Robert Leszczyński nie żyje
Kaja Paschalska wypowiedziała się o Kotulance