Joanna Górska bez peruki - pokazała, jak walczy z rakiem

Joanna Górska screen Instagram
Dziennikarka Polsatu już od kilku miesięcy walczy z nowotworem piersi.
Edyta Liebert / 04.01.2018 10:20
Joanna Górska screen Instagram

2017 rok nie był najlepszy dla Joanny Górskiej, dziennikarki stacji Polsat.  Zrobiło się o niej głośno, gdy we wrześniu zniknęła z anteny. Dziennikarka choruje na raka, ale swoją odwagą, walecznością i optymizmem wzrusza widzów.

W październiku poinformowała fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych, że cierpi na nowotwór piersi. Publiczne wyznanie z pewnością wiele ją kosztowało, jednak korzystając ze swojej popularności postanowiła namawiać Polki do sumiennej profilaktyki raka piersi i badań.

Dziennikarka Polsatu już od kilku miesięcy walczy z nowotworem piersi

Górska rozpoczęła leczenie i już po kilku tygodniach wróciła do pracy, Ostatnio pojawiły się radosne informacje, że dzięki chemioterapii rak zmniejszył się o połowę, a widok uśmiechniętej dziennikarki napawa optymizmem i dodaje otuchy innym chorym. W październiku do mediów trafiły pierwsze informacje o chorobie. W wyniku chemioterapii straciła włosy, co jest szczególnie przykre dla kobiet. Żeby dodać odwagi tym, którym brakuje sił, Górska postanowiła podzielić się zdjęciem siebie, ale bez peruki. W czasach, kiedy rewelacją jest zdjęcie gwiazdy bez makijażu, możecie sobie wyobrazić jaki odzew miała ta fotografia.

 

Niech to będzie dobry rok. Wszystkiego dobrego dla wszystkich 🍾🍾🍾

Post udostępniony przez Joanna Górska (@joanna__gorska)

Dziennikarka złożyła życzenia fanom i nie spodziewała się z pewnością tak pozytywnego odzewu. Internauci zaczęli wychwalać jej odwagę w łamaniu tabu, pozytywną energię i podkreślać, że w krótkich włosach też wygląda sexy! Każda kobieta potrzebuje komplementów, zwłaszcza, gdy choroba zaznacza swoją obecność.

Zdrówka ! Jest Pani piękną i silną kobietą!!

Duuużo zdrówka Pani Joanno😗😗😗😗sama zmagam się z chorobą i wybór peruki nie był łatwy, cieplutko pozdrawiam

Jest Pani Aniołem!

 

Myślałam, że mnie to nie spotka... ale właściwie dlaczego tak myślałam? Przecież to może spotkać każdego. Mój przypadek, co mnie bardzo zaskoczyło, zmotywował wiele kobiet do zrobienia badań. To NADWARTOŚĆ. To pokazuje, że dobrze zrobiłam nie chowając się w czterech ścianach. Piszecie, że był strach, że były nerwy, ale jest oki bo to tylko torbiel lub włókniak do kontrolowania (choć wielu lekarzy decyduje się na wycięcie zmian aby nie ryzykować). Niestety u kilku wykryto nowotwór. Dziewczyny, jestem z Wami. Wszystko minie. To tylko przejściowe. Posypało się, to się pozbiera. Ja dziś jestem po jedenastej chemii (4 czerwone, 7 bialych - zostało jeszcze 5). Nie jest źle. Tradycyjnie odcięło nogi, tradycyjnie boli, ale nie zapadłam w dwudziestogodzinny sen, ostatnio tak było. Pamiętajcie, każdy przechodzi leczenie inaczej, dobrze wiedzieć co może człowieka spotkać, ale nie należy się tym kierować. Znam onkopacjentki, które idą do pracy na drugi dzień po chemii i takie, które miesiącami dochodzą do siebie, a spacer jest jak zdobycie Mount Everestu. Nie zamykajcie się w domach. Mówcie znajomym i bliskim jak trzeba się obchodzić, mówcie, że normalnie ... bez litości, smutku i żalu. Wielu nie wie jak na Nas reagować. To choroba przewlekła, coraz rzadziej śmiertelna. Rak piersi wcześnie wykryty ma dobre statystyki - pamiętajmy o tym. Głowa do góry. Będzie dobrze, trzeba tylko siły i czasu. #rakpiersi #onsilnyjasilniejsza #cancer #badajcycki

Post udostępniony przez Joanna Górska (@joanna__gorska)

Joanna Górska jest dziennikarką Polsatu, a teraz - symbolem walki o z rakiem. Niespodziewanie stała się fighterką i wzorem do naśladowania dla wielu chorych, którym brakuje motywacji w tej nierównej walce. Życzymy jej powrotu do zdrowia!

Modelka ze znamieniem na twarzy pomaga innym kobietom pokochać siebie Dziewczyna plus size próbuje kupić bikini. Efekty? Zaskakujące...

Redakcja poleca

REKLAMA