Elektrowstrząsy i stymulacja nerwu błędnego w leczeniu depresji

depresja, emocje, smutek fot. Adobe Stock
Dla wielu brzmią jak nietypowe formy leczenia, ale przynoszą zaskakujące rezultaty.
Marta Słupska / 27.11.2018 13:46
depresja, emocje, smutek fot. Adobe Stock

Depresja dotyka około 1,5 miliona ludzi w Polsce. Ta prawdziwa, będąca poważnym zaburzeniem psychicznym utrudniającym codzienne, normalne funkcjonowanie, a nie coś, co jest zwykłym, krótkotrwałym obniżeniem nastroju i z czym często bywa mylona. Depresja to zresztą plaga dzisiejszych czasów i czwarty najpoważniejszy problem zdrowotny na świecie. Dorota Wojciechowska – psycholog, psychodietetyk z Fundacji Pomocy Psychologicznej i Edukacji Społecznej RAZEM (www.razem-fundacja.org) – zgodziła się opowiedzieć nam, jakie są przyczyny depresji, czy można jej uniknąć i jak się ją leczy.

Ile osób w Polsce cierpi na depresję?

Dorota Wojciechowska: Szacuje się, że na depresję w Polsce choruje około 1,5 miliona osób. Część spośród tych osób nie jest w ogóle zdiagnozowana. Kobiety zapadają na tę chorobę częściej.

Ważne jest rozróżnienie depresji od obniżonego nastroju związanego np. z żałobą, utratą pracy, chwilowym pogorszeniem się warunków życiowych czy stanu zdrowia. Gdy obok smutku pojawiają się: spadek energii i aktywności, utrata zainteresowań, problemy ze snem, zmniejszenie lub czasem, szczególnie na początku, zwiększenie apetytu, a stan ten się pogłębia i trwa, warto zgłosić się po pomoc do specjalisty.

Jakie są objawy depresji?

Dlaczego depresja jest coraz częstsza?

Pojawieniu depresji może sprzyjać coraz szybsze tempo życia, trudności w radzeniu sobie ze stresem, presja, brak dbałości o to, co i jak jemy, ograniczona aktywność fizyczna, zapadalność na choroby cywilizacyjne.  

Jak ważna jest farmakologia w leczeniu depresji?

Nie istnieje jedna tabletka skuteczna dla każdego. Leki dobierane są indywidualnie do każdego pacjenta, co zwiększa szansę na skuteczność leczenia. Leki przeciwdepresyjne nie uzależniają, są bezpieczne, stanowią ochronę przed pogłębieniem się depresji, stabilizują nastrój. Niektórzy pacjenci przyjmują je długotrwale.

Słyszałam, że depresję można leczy za pomocą stymulatora nerwu błędnego. Czy to prawda? Na czym to polega? Czy polscy pacjenci mogą z niego korzystać?

Stymulacja nerwu błędnego jest metodą stosowaną przede wszystkim w leczeniu padaczki lekoopornej. U osób chorujących na depresje, które są oporne na farmakoterapię i psychoterapię, stymulacja nerwu błędnego daje nadzieję na poprawę stanu ich zdrowia. Polega ona na wszczepieniu generatora w obręb klatki piersiowej i poprowadzeniu elektrod do szyi, w pobliżu nerwu błędnego. Stymulacja zachodzi poprzez przewodzenie impulsów elektrycznych, co powoduje efekt leczniczy. Nie jest to jednak jeszcze metoda stosowana powszechnie.

Czy w leczeniu depresji wciąż używa się elektrowstrząsów?

Jest to jedna z metod z powodzeniem stosowana w leczeniu depresji. Potocznie nazwa elektrowstrząsy kojarzy się z często z bólem, z czymś nieprzyjemnym. W rzeczywistości leczenie depresji elektrowstrząsami nie boli, przebiega w znieczuleniu, jest bezpieczne. Przede wszystkim jest to wysoko skuteczna metoda, stosowana szczególnie u osób opornych na leczenie farmakologiczne lub u tych, u których farmakoterapia z jakiegoś powodu nie może być zastosowana, np. u kobiet w ciąży chorujących na głęboką depresję.

Jakie są przyczyny depresji? Czy można się uchronić przed tą chorobą?

Nie ma jednej przyczyny, która sprzyjałaby zachorowaniu na depresję. Pojawienie się depresji może być związane z czynnikami wewnętrznymi i zewnętrznymi. Osłabienie, spadek odporności w wyniku rozwijającej się w organizmie choroby mogą sprzyjać pojawieniu się depresji. Zdarza się, że współwystępuje ona także np. u osób uzależnionych od substancji psychoaktywnych. Czasem pojawienie się depresji bywa związane z początkiem rozwoju chorób nowotworowych oraz metabolicznych. Najnowsze badania pokazują, że istnieje związek występowania depresji z zaburzeniem flory bakteryjnej w jelitach, co z kolei może się łączyć z  niewłaściwą dietą czy przewlekłym stresem.

Wśród czynników zewnętrznych sprzyjających zachorowaniu na depresję można wyodrębnić  najbardziej stresogenne wydarzenia, takie jak śmierć bliskiej osoby, nagły wypadek, zmiana warunków życiowych np. w wyniku utraty pracy.

Nie możemy całkowicie zabezpieczyć się przed zachorowaniem, ale możemy znacznie zmniejszyć ryzyko zapadnięcia na depresję poprzez podejmowanie zachowań prozdrowotnych takich jak dbałość o zdrowe odżywianie się, aktywność fizyczną, podtrzymywanie i pielęgnowanie relacji z ważnymi dla nas osobami. Zasadne jest także sięganie po pomoc psychoterapeutyczną, gdy nie radzimy sobie z nawracającymi depresyjnymi myślami oraz przeżywanymi emocjami.

Polecamy:
Depresja może zależeć od tego, co jemy i jak pracują nasze jelita? Zapytałyśmy o to dietetyka!
5 zgubnych nawyków, którymi karmi się depresja

Dorota Wojciechowska – psycholog, psychodietetyk z Fundacji Pomocy Psychologicznej i Edukacji Społecznej RAZEM (www.razem-fundacja.org)

 

 

 

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA