Naturalna Higiena Niemowląt zdobywa coraz więcej zwolenników. Polega na niekorzystaniu z pieluch

Dziecko ze zmienianą pieluchą fot. Fotolia
Dbanie o higienę czy próba zaoszczędzenia pieniędzy?
Małgorzata Machnicka / 15.03.2017 10:48
Dziecko ze zmienianą pieluchą fot. Fotolia

Nie kupują pieluch, bo wysadzają dziecko na nocnik od urodzenia. Brzmi kontrowersyjnie, ale to nowa moda wśród rodziców. Uważają, że w ten sposób okazują dziecku szacunek, „bo nie leży w odchodach”. 

Ten trend w ostatnich latach zyskuje coraz więcej zwolenników. Jego prekursorką jest Ingrid Bauer, autorka opublikowanej ponad 15 lat temu książki „Bez pieluch od urodzenia. O naturalnej higienie niemowląt”. Można w niej przeczytać m.in. o tym, że rezygnacja z pieluch „to nie trening czystości, to sztuka bycia z dzieckiem, umiejętność komunikowania się z nim i okazywanie mu szacunku”.

Pewnie ciekawi was, jak tacy rodzice radzą sobie na spacerze. Okazuje się, że najlepszą metodą jest noszenie ze sobą pustych, plastikowych pudełkach po lodach. To właśnie w nie, załatwiają się dzieci. Jedna z matek relacjonuje ze szczegółami:

Jesteśmy z mężem w kawiarni i nasza dwutygodniowa córeczka robi kupkę do miseczki, którą ustawiłam w umywalce. Podczas gdy ja przytrzymuję dziecko nad miseczką, mój biedny mąż szybko wyciera wszystko to, co nie trafiło tam, gdzie trzeba.

Rodzice wyznający zasadę „Naturalna Higiena Niemowląt” twierdzą, że bezpieluchowe wychowanie nie powinno nikogo dziwić, bo to pakowanie dziecka od malutkiego w pieluchy jest sprzeczne z podstawowymi potrzebami człowieka. Rodzic powinien podążać za jego czterema podstawowymi potrzebami: jedzeniem, spaniem, przytulaniem i wypróżnianiem od pierwszego dnia dziecka.

Jak to wygląda w praktyce? Rodzice od dnia narodzin uważnie obserwują noworodka i w odpowiednim momencie, w umiejętny sposób układają ciało dziecka tak, aby mogło ono załatwić swoją potrzebę do miseczki czy nocnika.

Odra atakuje nieszczepione dzieci!

Redakcja poleca

REKLAMA