Rozmowy o Świętym Mikołaju

Święta, prezenty, rodzina, Mikołaj
Maluch jest święcie przekonany, że zabawki pod choinką zostawia św. Mikołaj. A ty się wahasz: wyprowadzić dziecko z błędu czy lepiej tego nie robić?
/ 14.12.2009 19:52
Święta, prezenty, rodzina, Mikołaj
Wiarę w św. Mikołaja warto podtrzymywać jak najdłużej – twierdzą psycholodzy. Dlatego lepiej nie spiesz się zbytnio z odkrywaniem prawdy. 

Dzieci bardzo potrzebują odrobiny magii
Nawet jeszcze w wieku wczesnoszkolnym twój syn czy córka wcale nie muszą wiedzieć, że dobrotliwy staruszek wrzucający nocą prezenty przez komin to bajka wymyślona przez dorosłych. Wiara w niezwykłe i tajemnicze zdarzenia przynosi im mnóstwo korzyści!
Malec rozwija swoją wyobraźnię. Fascynuje go bowiem magiczna postać w czerwonym płaszczu, sunąca saniami po chmurach i odgadująca najskrytsze marzenia. 
Ćwiczy trudną sztukę cierpliwości i… grzeczności. Czekając na przybycie św. Mikołaja, nie kaprysi przy stole i bez ociągania idzie spać, by zasłużyć na wymarzone podarki.
Czuje się ważny i doceniony. Bo jakże inaczej, skoro ktoś tak wyjątkowy, dobry i hojny pamięta o nim?

Na prawdę przyjdzie odpowiedni czas
Twój pięciolatek dziwi się, że św. Mikołaj wchodzi do domu przez nikogo niezauważony? To jeszcze nie oznacza, że dziecko powątpiewa w jego istnienie. Może być tylko ciekawe różnych szczegółów o nim.
Opowiadaj o przybyszu z dalekiej krainy, który ma czerwony strój, białą brodę i unosi się na niebie w saniach zaprzężonych w renifery.  
Gdy padają trudne pytania (np. skąd Mikołaj bierze zabawki), zachęć dziecko, aby spróbowało samo znaleźć odpowiedź („A jak ty to sobie wyobrażasz?”). Chętnie pofantazjuje!

Kiedy pora już wyjawić sekret
Dziecko wprost cię zapytało, czy św. Mikołaj istnieje naprawdę? Nie ma więc już co uciekać się do wykrętów. Inaczej malec może się poczuć oszukiwany i stracić do ciebie zaufanie.
Przyznaj, że to nie jest realna postać. Jednak dodaj też, że Mikołaj istnieje w sercach tych wszystkich, którzy w Boże Narodzenie chcą zrobić niespodziankę ukochanym osobom. Przedstawiając fakty w łagodny, ciepły sposób, ułatwisz malcowi przyjęcie prawdy.
Wyjaśnij, że taki święty istniał kiedyś w rzeczywistości. Był biskupem, który bardzo kochał wszystkich ludzi i pomagał im. Dlatego teraz dorośli starają się go naśladować.ecko powątpiewa w jego istnienie. Może być tylko ciekawe różnych szczegółów o nim

Prezenty ma przynieść dziecku tata z przyklejoną brodą?
Pamiętaj, jeśli twój dwu-, trzylatek boi się przebierańców spacerujących z wielkimi worami po ulicach – wizytę św. Mikołaja lepiej przełożyć na następny rok.
Zdarza ci się mówić: „Jak będziesz niegrzeczny, Mikołaj przyniesie ci rózgę?”. Unikaj takich gróźb. Przecież święty nikogo nie karze!

Kto w twojej rodzinie pełni rolę św. Mikołaja? Wypowiedz się na forum.polki.pl


Redakcja poleca

REKLAMA