Kto u was jest Mikołajem?

napisał/a: szyszka110 2009-11-20 10:06
U nas zawsze w rolę Mikołaja wcielał się mój Tata w tym roku z racji złego stanu zdrowia nie będzie mógł rozdać prezentów.
Zastanawiamy się nad tym czy np. nie poprosić naszego sąsiada z którym bardzo dobrze się znamy lub wynająć kogoś, ale nie mamy nawet pojęcia gdzie się zgłosić, to chyba są jakieś agencje. Czy ktoś z Was korzystał z ich usług.
P.S. mieszkamy w Warszawie (mokotów)
będę wdzięczna za wszelkie namiary na Św. Mikołaja:)
napisał/a: dancio2006 2009-11-20 10:14
U nas ta rola przypada wujkowi (bratu mojego męża)mój mały jak miał roczek pierwszy raz widział Mikołaja i się nie bał,ale chyba poznał głos wujka,tak samo było rok temu,zobaczymy jak w tym roku będzie.,teraz synek ma 3 latka i oby nie oderwał brody dla Mikołaja,jak był mały bardzo mu sie podobała
napisał/a: takaja9 2009-11-24 14:06
znalazłam taką ofertę

"Ho ho ho!
Święta już za pasem...
To już piąty rok z kolei gdy zapraszam Państwa do skorzystania z usług Świętego Mikołaja i Śnieżynki. Jeżeli chcecie sprawić swojemu dziecku niesamowitą przyjemność tym, żeto Jego/Ją odwiedził Mikołaj z pomocnicą to świetnie trafiliście!!!
A jak to wygląda w praktyce?
Po złożeniu zamówienia na wizytę Mikołaj prosi o przysłanie informacji na temat dzieci (imiona, wiek, zainteresowania, ewentualne sugestie co do zachowania ;) W dniu wizyty rodzice po cichu wynoszą prezenty, a po kilku minutach w drzwiach pojawia się Mikołaj. Podczas wizyty pociecha po rozmowie ze Świętym,pamiątkowych zdjęciach dostaje prezenty. Jeśli dziecko zdecyduję się na śpiewanie piosenki bądź recytację wierszyka, Mikołajowi zrobi się bardzo miło. Po skończonej wizycie rodzice odprowadzając Mikołaja wręczają mu honorarium.

Aby dowiedzieć się dalszych szczegółów proszę dzwonić pod numer telefonu:
604-945-386

Uprz ejmie informujemy, że ilość zleceń, które możemy przyjąć jest ograniczona, dlatego aby uniknąć rozczarowania prosimy o telefon już teraz.

Ofertę kierujemy również do firm i instytucji, ponieważ posiadamy doświadczenie w występowaniu na różnego rodzaju imprezach, firmowych spotkaniach gwiazdkowych."

może to coś pomoże:)
balvvanek
napisał/a: balvvanek 2009-12-11 22:03
u nas nie ma mikołaja - jest tylko Pan Bałwan, którym zazwyczaj jest wujek Wiesiek od strony kuzynki z Mrągowa - pocieszny facio :)
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2009-12-11 22:29
Jak byłam mała to nie było czegoś takiego jak Mikołaj który przychodził w przebraniu.
napisał/a: KasiaKubus 2009-12-11 22:43
Oj święta w dzieciństwie były magiczne...miały tą magię w sobie:)
Raz tylko jedyny w święta Bożego Narodzenia brat się przebrał za Mikołaja a wiem że to on poznałam po dżinsach patrząc na zdjęcia poza tym kogoś mi tam brakowało....;)
A w tamtym roku dla Kubusia przebrała sie moja mama bardzo śmiesznie wyglądała.W tym roku pewnie ja się przebiorę akurat jestem w ciąży to brzuszek będę miała jak trzeba:)
napisał/a: nasic 2010-11-26 00:02
U mnie mikołaja nie ma, po prostu są prezenty pod choinką. Pamiętam, że jak byłam młodsza, a rodzina spotykała się na Wigilii u babci, to do mojego domu wchodził mój wujek i zostawiał prezent pod choinką, a potem wmawiano mi, że pod moją nieobecność mikołaj przyszedł do domu. Tak moja rodzina wybrnęła z tego problemu ;)
napisał/a: Sylwia222 2011-11-24 12:26
uważaj bo zamiast mikołaja przyjdzie striptizer jak w dobrej polskiej komedii:)

---------------------------------------------------------------------------------------
Darmowy kod rabatowy na 5% as04567 do wykorzystania w sklepie [url]www.azjatyckistyl.pl[/url].
koniczynka4
napisał/a: koniczynka4 2012-11-21 21:02
U nas też nie ma Mikołaja - prezenty leżą pod choinką. Zauważyłam, że dzieci często się tych mikołajów boją i czasem skutek jest odwrotny niż zamierzony - płacz, ucieczka. Z drugiej strony - zawsze będzie później co wspominać i jest to jakaś atrakcja. Inna sprawa, że brak u nas chętnych na "mikołajowanie".
napisał/a: impala713 2012-11-22 09:46
napisał/a: anjabro 2012-12-10 13:19
U mnie również nie było Mikołaja, ponieważ on przychodzi w nocy, kiedy dzieci śpią! A podczas Bożego Narodzenia Gwiazdka w magiczny sposób sprawiała, że prezenty pojawiały się pod choinką. Było/jest to bardzo misterne zadanie: podrzucenie prezentów kiedy wszędzie dookoła dzieci czyhające na Pierwszą Gwiazdę;)
stazzja
napisał/a: stazzja 2012-12-11 10:22
U nas nie ma mikołaja. 6 grudnia, jak napisała poprzedniczka, przychodzi w nocy, więc wszyscy śpią, a w wigilię tez się przyjęło, że mikołaja nie ma. Raz był, to dzieci się przeraziły tak, że nawet prezentów nie chciały dostać, bo bały się zbliżyć do mikołaja :D Może w końcu by się przyzwyczaiły, a nawet cieszyły, oczekiwały jego wizyty. Ale po co je tak maltretować ;)