Jak wygrać podczas dyskusji?

dyskusja fot. Fotolia
My wiemy, jak rozmawiać, żeby wygrywać spory! Poznaj nasze sposoby.
dyskusja fot. Fotolia
Negocjowanie to sposób komunikowania się, którego celem jest uzyskanie porozumienia. Najczęściej osoby (lub strony), które coś negocjują, mają odmienne podejście do danej sprawy. Celem osób negocjujących jest wygranie dyskusji. Poznaj 6 technik negocjacyjnych i dowiedz się, jak wygrać dyskusję.

Zobacz, jakich zachowań lepiej uniknąć podczas negocjowania podwyżki 

1. Wysoki pułap

Jeśli coś negocjujesz, na początku postaw wysokie wymagania. Po co? Aby mieć z czego zejść. Jeśli więc negocjujesz cenę mieszkania, które chcesz sprzedać, potencjalnemu kupcowi zaproponuj najpierw sporo wyższą stawkę. Gdy zacznie kręcić nosem, będziesz miała możliwość zmniejszenia sumy.

2. Koń trojański

Zastosuj małą pułapkę. Najpierw zdobądź sympatię przeciwnika, aby potem, w najmniej oczekiwanym momencie, gdy przeciwnik się tego nie spodziewa, "uderzyć" konkretnym argumentem i wygraj dyskusję.

3. Spotkaj się z przeciwnikiem w połowie drogi

Pamiętaj, że nie każdą debatę uda ci się wygrać. Jeśli widzisz, że przeciwnik jest nieustępliwy i nie uda ci się nic przeforsować, zaproponuj kompromis, który może być najlepszym i często jedynym wyjściem.

Poznaj pułapki, które utrudniają podjęcie słusznej decyzji 

4. Zastosuj zwrot "To śmieszne pieniądze"

Jeśli chcesz coś sprzedać, na przykład samochód i zależy ci na osiągnięciu konkretnej sumy, daj do zrozumienia potencjalnemu zainteresowanemu, że auto jest bardzo dobre i za takie śmieszne pieniądze, które proponujesz, każdy, ale to każdy zdecydowałby się na zakup.

5. Metoda na inspektora Colombo

Znasz postać inspektora Colombo? Niby taki niezaradny, a jednak zawsze odnosił sukcesy. Ty też tak możesz. Podczas dyskusji udawaj zagubione dziecko we mgle. Po co? Po to, aby przeciwnik stracił czujność. Gdy uzna cię za mało zorientowaną osobę, przedstaw swoje argumenty. Rozmówca się zdziwi, a ty? Wygrasz debatę.

6. Rzuć zdechłą rybę

Jeśli debatujecie na jakiś poważny temat, podrzuć jakiś dodatkowy problem, żeby potem zaoferować coś lepszego. Na przykład, jeśli chcesz sprzedać używane auto, w którym nie działa odtwarzać muzyczny, powiedz o tym, a potem dodaj, że za to wyposażyłaś pojazd w piękne skórzane tapicerki. Perspektywa luksusowych foteli sprawi zapewne, że potencjalny kupiec kupi samochód. 

Redakcja poleca

REKLAMA