W Chinach teleturniej poetycki robi furorę

Screen Youtube chińska telewizja fot. Screen Youtube
Pytanie, czy ktoś chciałby sprzedać licencję którejkolwiek polskiej stacji...
Edyta Liebert / 24.03.2017 11:22
Screen Youtube chińska telewizja fot. Screen Youtube

Jaki jest przepis na udany program telewizyjny? Jakie show tchnie w widzach ducha rywalizacji przed telewizorem? Co sezon władze stacji zadają sobie to pytanie, a dobry przykład płynie z Chin. Turniej "Konferencja Chińskiej Poezji" robi furorę!

Na promocję literatury trzeba mieć pomysł. Klasyczna literatura chińska zaprezentowana w nowej, medialnej oprawie konkuruje z show z udziałem gwiazd, talent show, kobietami na linie i mężczyznami połykającymi ogień. Mowa o turnieju "Konferencja Chińskiej Poezji", który powstał z inicjatywy władz Chin, by propagować klasyczną poezję i pomóc widzom lepiej zrozumieć swoje kulturowe korzenie. Wielu widzów twierdzi, że "Konferencja Chińskiej Poezji" to powiew świeżego powietrza w ofercie telewizyjnej, która cierpi na przesyt rozrywkowymi treściami.

Screen Youtube

Najlepsze cytaty z "Kogla-Mogla"

Na czym polega program?

Jak zapowiedziałyśmy w tytule, to nie jest turniej dla pierwszej lepszej osoby z ulicy. To nie Milionerzy, w których uczestnik zostaje zapytany o rozmiar stopy Roberta Lewandowskiego czy o nazwisko blogera. Zawodnicy muszą wykazać się znajomością i zrozumieniem poezji – od klasyków ze starożytnych chińskich dynastii, aż po dokonania Przewodniczącego Mao. Konkuruje ze sobą piątka graczy na scenie, a reszta uczestników zgromadzona jest wokół niej. Przed zawodnikami stawiane są różne zadania: muszą przywołać wiersz przypominający obrazy z piasku wykonywane przez artystę na ekranie albo wyrecytować możliwie najwięcej wierszy z jakimś konkretnym chińskim znakiem.

Teleturniej literacki ma sens

Co warte odnotowania, program przekłada się nie tylko na zyski dla telewizji i samych uczestników, lecz oddziałuje na rynek książki. Jak donosi "Shanxi Daily", zarówno księgarnie stacjonarne, jak i internetowe, odnotowują wzrost zainteresowania poezją na poziomie od 20 do 30 procent!

Myślicie, że znalazłoby się miejsce na podobny format w polskiej telewizji? Nie musi dotyczyć poezji, ale opierać się na literaturze czy historii, a nowoczesna, multimedialna oprawa mogłaby zachęcić do czytelnictwa. Co sądzicie?

Polskie komedie, które kochają Polacy

Redakcja poleca

REKLAMA