W skład każdego posiłku i przekąski powinny wchodzić „dobre” tłuszcze, czyli omega 3, 6 i 9. Znajdziesz je w rybach (łosoś, makrela, sardynki, świeży tuńczyk, anchois), jajach i dziczyźnie (królik, bażant), awokado, orzechach (ale nie orzeszkach ziemnych!), ziarnach i olejach z nich wytłaczanych oraz w oliwie z oliwek.
Podkręć proteiny
Białko jest podstawowym budulcem organizmu. Jeśli unikasz tłuszczów, to z pewnością także protein jesz zbyt mało! Sprawiają one, że szybko czujesz się syta, stabilizują poziom cukru we krwi i pozytywnie wpływają na wygląd skóry.
Odrzuć tłuszcze nasycone
Jak wykazują badania, organizm niestety chętniej wchłania złe tłuszcze (nasycone). Ich zbyt duża ilość w organizmie utrudnia z kolei wchłanianie tych dobrych (nienasyconych). Nasycone kwasy tłuszczowe znajdują się w wysoko przetworzonej żywności, w tłustych (białych) częściach mięsa, w kiełbasach, ciastach i plackach – dlatego zdecydowanie unikaj tych rzeczy.
Pokochaj warzywa
Gdy wykluczysz z diety tłuszcze, jesteś narażona na częste stany zapalne skóry, np. w postaci wyprysków. Świeże warzywa zawierają antyoksydanty oraz wiele substancji łagodzących stany zapalne. Są one bogate również w błonnik, który jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego.
Ogranicz biały cukier
Jeśli zjadasz dużo wysoko przetworzonych produktów niskotłuszczowych lub odtłuszczonych, to zapewne wraz z nimi pochłaniasz duże ilości cukru. Aby tego typu jedzenie było smaczne (czytaj – miało słodki smak), musi zawierać mnóstwo prostych węglowodanów, czyli cukrów.
