Wymówki w trakcie odchudzania - 7 najczęstszych

Wymówki w trakcie odchudzania - 7 najczęstszych fot. Fotolia
Dziewczyny! Nadszedł czas na rachunek sumienia...
Agata Bernaciak / 18.10.2016 05:10
Wymówki w trakcie odchudzania - 7 najczęstszych fot. Fotolia

W trakcie diety odchudzającej masz poczucie, że na każdym kroku robisz coś nie tak? Wiele kobiet usypia swoją czujność tłumacząc odstępstwa od jadłospisu "zdrowym podejściem do odchudzania". Niestety owo "zdrowe podejście" niejednokrotnie niweczy wszelkie efekty w walce o szczupłą sylwetkę.

Pamiętaj! Gdy dobrze poznasz wroga, łatwiej będzie ci z nim walczyć!

Zastanawiasz się, jak uchronić się przed pułapką związaną z ciągłym usprawiedliwianiem swoich odstępstw od niskokalorycznego jadłospisu? Przede wszystkim poznaj kilka sformułowań, które nagminnie są powtarzane przez dziewczyny ukrywające (często same przed sobą) fakt nietrzymania diety. To właśnie w ten sposób zgrabnie uspokajamy wyrzuty sumienia...

1. "Mogę przecież jeść wszystko, ale z umiarem"

Pytanie tylko, w którym miejscu znajduje się cienka granica między umiarem a łakomstwem... Wiele kobiet w trakcie diety wychodzi z założenia, że albo stosują ją na 100%, albo nie stosują jej wcale. W ten sposób jedno odstępstwo (np. zjedzenie parówki na śniadanie lub drożdżówki na podwieczorek) kończy się zjazdem po równi pochyłej. Cała dieta w mgnieniu oka odchodzi w zapomnienie, bowiem owych odstępstw robi się z dnia na dzień coraz więcej. Nie wspominając już o tym, że sięgając po jednego chipsa, w ciągu godziny okazuje się, że zjadłyśmy całą paczkę...

5 sportów, dzięki którym najszybciej schudniesz

2. "Jeden batonik jeszcze nikomu zaszkodził"

Często kobiety w trakcie diety odchudzającej nie potrafią sobie odmówić produktów, które jadły do tej pory. Mowa np. o smażonej na maśle bułce tartej dodawanej do fasolki szparagowej lub łyżce tłuszczu używanej do polania młodych ziemniaków. Niestety to samo tyczy się słodyczy, z których odmówieniem sobie mamy największy problem (organizm wielu osób jest po prostu uzależniony od cukru). Wydaje ci się, że takie małe szczególiki nie staną na drodze do szczupłej sylwetki? Jesteś w błędzie. Każdy batonik, ciastko, czy nawet dodatkowa porcja owoców lub węglowodanów = nadprogramowe kalorie.

15 produktów, które najsilniej zakwaszają organizm

3. " Od jutra będę trzymać dietę na 100%"

Chyba każda z nas przynajmniej raz w życiu obiecywała sobie, że od jutra przechodzi na restrykcyjną dietę, tak naprawdę, naprawdę przestanie jeść słodycze, będzie pilnowała 5 posiłków dziennie i w ogóle najlepiej codziennie będzie intensywnie ćwiczyć. A po upływie zaledwie kilku godzin od tego postanowienia cały plan bierze w łeb i zaliczamy zderzenie z codziennością, w której łakomstwo i lenistwo dyktuje warunki. Wiesz, jak rozwiązać problem rozpoczynania wszystkiego od jutra? Po prostu przestań planować i każdy posiłek, każdą godzinę traktuj jak kolejny poniedziałek. W ten sposób będziesz dokonywać zdecydowanie więcej dobrych wyborów i przestaniesz najadać się na zapas dzień przed rozpoczęciem odchudzania.

4. "Tak ciężko trenowałam, że mogę teraz zjeść coś słodkiego"

Pomyśl, jak wiele wysiłku kosztowało cię spalenie zaledwie 100 kcal na bieżni. Przypomnij sobie, ile razy w trakcie biegu w twojej głowie pojawiała się myśl, żeby skończyć przed czasem. Ile razy myślałaś, że nie wytrzymasz ani sekundy dłużej? Nie szkoda ci tego? Zamiast zajadać się słodyczami po treningu, postaw na przekąskę z wysoką zawartością białka. A najlepiej połącz jedno z drugim! Dobrym pomysłem będzie białkowy shake. Na rynku znajdziesz wiele opcji smakowych, które z powodzeniem zastąpią batona czy czekoladę, bez szkody dla sylwetki.

5. "W sumie jeszcze zdążę schudnąć"

Postanowiłaś sobie, że schudniesz do lata? A może planujesz stracić kilka kilogramów do ślubu swojej koleżanki? Niezależnie od tego, ile masz na to czasu, każdy dzień jest na wagę złota! Pamiętaj, że odchudzanie to nie wyścigi i im szybciej będziesz tracić na wadze, tym większe prawdopodobieństwo, że waga wróci i to ze sporą nawiązką. Dlatego nie mów, że w sumie to możesz zacząć od jutra, bo do wyznaczonej daty zostały np. 3 miesiące. Każdy dzień może przybliżyć cię do osiągnięcia celu - nie zmarnuj tego! W końcu nie bez powodu mówi się, że odchudzanie trwa mniej więcej tyle samo czasu, co tycie... A więc ile czasu poświęciłaś na to, by ważyć tyle, ile ważysz?

6. "Zasypiam... muszę zjeść coś, żeby mieć energię"

Taki "energetyczny zjazd" zwykle zaczynamy odczuwać około godziny 15:00, szczególnie w dni powszednie, kiedy to z reguły jesteśmy niewyspani i siedzimy w pracy przy komputerze. By nie kusić losu i nie narażać diety na niepowodzenie, zabieraj do pracy świeże owoce lub cząstki warzyw (rzodkiewek, ogórka, papryki, marchwi). Dobrym pomysłem na zastrzyk energii będzie również owsianka, którą zwykle zjada się na śniadanie. To zdecydowanie lepszy wybór niż opakowanie ciastek zawierających masę białego cukru!

6 rad, jak skutecznie zmotywować się do odchudzania

7. "Nie jest jeszcze za późno na kolację, w końcu byłam aktywna cały dzień"

Kolejna wymówka, którą stosujemy w trakcie odchudzania... Pierwszym błędem, który w tym przypadku popełniamy, jest odwlekanie w czasie ostatniego posiłku. Jeśli zależy ci na smukłej sylwetce i utracie kilogramów, zjedzenie kolacji (tak jak z resztą i zjedzenie pozostałych 4 posiłków) o czasie powinno być twoim priorytetem. Jeśli ostatni posiłek będziesz zjadać chwilę przed snem, na pewno zaszkodzi to twojej sylwetce. Drugim zaś błędem w tym przypadku jest tłumaczenie wielkości porcji aktywnością fizyczną. Jeśli byłaś aktywna cały dzień, jest to ogromny plus dla ciebie, ale nie oznacza to, że powinnaś nadrobić spalone kalorie dodatkową porcją jedzenia. Niczego w ten sposób nie osiągniesz.

5 rad, jak odzwyczaić się od brania dokładek jedzenia

Redakcja poleca

REKLAMA