Samoobrona dla kobiet – czy warto się tym zainteresować?

Kobiety z racji delikatnej budowy i znacznie mniejszej siły fizycznej bardzo często stoją na przegranej pozycji z starciu z napastnikiem. fot. sxc.hu
Czy kiedykolwiek byłaś ofiarą napadu lub próby kradzieży? A może byłaś świadkiem takiego zdarzenia? Być może przez to zdarzenie myślałaś o tym, czy nie zapisać się na kurs sztuk walki lub samoobrony, a może po prostu chcesz czuć się bezpieczniej wracając wieczorem z pracy lub uczelni. Jeśli tak, ten i kilka kolejnych artykułów powinny Cię zainteresować. Zacznijmy od tego, czy samoobrona w dzisiejszych czasach jest w ogóle potrzebna?
/ 27.05.2011 14:44
Kobiety z racji delikatnej budowy i znacznie mniejszej siły fizycznej bardzo często stoją na przegranej pozycji z starciu z napastnikiem. fot. sxc.hu

Nigdy nie wiadomo, co może nas spotkać, kiedy wracamy w pojedynkę późną porą do domu, idąc pustymi ulicami miasta, lub podróżując środkami komunikacji miejskiej. Od dziecka wiemy, że o takiej porze lepiej siedzieć w domu, ale każdemu może zdarzyć się taka sytuacja, w której musi przejść po zmroku po ulicach miasta lub peryferiach. W niektórych przypadkach, na przykład gdy pracujemy do późna, takie sytuacje zdarzają się każdego dnia.

Na początku warto przyznać, że kobiety z racji delikatnej budowy i znacznie mniejszej siły fizycznej bardzo często stoją na przegranej pozycji z starciu z napastnikiem, którym w 99% przypadków jest mężczyzna. Nie oznacza to jednak, że kobiety nie maja i nie będą mieć żadnych szans na obronę i ucieczkę. Wystarczy trochę determinacji i zdecydowania, aby poznać kilka technik pozwalających na wyjście z opresji i uniknięcie poważnego zagrożenia.

Wracając do wspomnianych wcześniej problemów, oprócz mniejszej siły fizycznej, napadana kobieta zazwyczaj jest przerażona, a wywołany napadem strach niemal paraliżuje całe ciało i blokuje umysł. Każda napadana osoba, również mężczyzna jest na gorszej pozycji. Nie spodziewa się ataku i nie ma zbyt wiele czasu na reakcję. Napastnik zazwyczaj planuje swój czyn przynajmniej przez dłuższą chwilę obserwując ofiarę. Tak czy inaczej, warto zapamiętać, jedną, niezwykle ważną rzecz:

Kobieta, mimo swojej delikatnej postury i niewielkiej siły zawsze ma szansę na obronę przed atakiem napastnika. Warunkiem jest wiara we własne siły i możliwości. W momencie, gdy kobieta traci nadzieję poddaje się i staje łatwym łupem dla napastnika.

Najważniejsze jest, aby za wszelką cenę opanować strach i odblokować się. Już sam krzyk w wielu przypadkach odstrasza napastnika, który obawia się reakcji otoczenia. Bez względu na to, gdzie się znajdujesz: centrum miasta czy boczne uliczki – krzycz! Liczne badania i statystyki wskazują na to, że osoba, która głośno krzyczy, na przykład „Pomocy!” albo „Pali się!” najszybciej przyciąga uwagę innych. Bardzo często wystarczy reakcja kogokolwiek, krzyk tej osoby, aby napastnik zrezygnował.

Warto przeczytać: Profesjonalne bieganie i kulturystyka – czy można to połączyć?

Jeśli jednak krzyk nie pomaga i nikt nie reaguje należy przejść do bardziej radykalnych kroków. Pamiętajmy, że to nie siła, a wiedza i spryt decyduje o wygranej w takich sytuacjach. Jak wiadomo na ludzkim ciele znajduje się wiele miejsc szczególnie podatnych na ból. Dzięki uciskowi wewnętrznej części uda czy łokcia bez użycia siły można skutecznie osłabić przeciwnika. O takich miejscach i technikach ataku można dowiedzieć się na kursie samoobrony.

Pamiętajmy również, że do obrony można wykorzystać praktycznie wszystkie przedmioty z najbliższego otoczenia: kije, kamienie etc. Nie można również zapominać o zawartości damskiej torebki. Zarówno telefon, klucze od domu, notatnik czy długopis może posłużyć jako skuteczne narzędzie obrony. Pamiętajmy również, że użycie siły w przypadku napadu nie stawia nas w pozycji napastnika. Bardzo często samo rzucenie przedmiotu w stronę przeciwnika spowalnia go na kilka chwil i daje czas na ucieczkę.

W kobiecej torebce można również znaleźć różnorakie akcesoria obronne, takiej jak gaz pieprzowy czy paralizator. Oczywiście tego rodzaju narzędzia są bardzo skuteczne, ale tylko w przypadku, gdy potrafimy się nimi odpowiednio posługiwać. Bardzo częstym błędem w używaniu gazu pieprzowego jest spryskiwanie oczy napastnika. Owszem, to również jest skuteczne, ale lepszy efekt daje spryskanie napastnika w okolicach szyi i ust. W takim przypadku lżejszy od powietrza gaz podrażni zarówno oczy, jak i nos oraz cały układ oddechowy.

Pod żadnym pozorem nie należy używać gazu pieprzowego pod wiatr! Rozpylony gaz może polecieć w naszym kierunku, co doprowadzi do oślepienia i całkowitej dezorientacji.

Nie jest tajemnicą, że w ostatnich latach przestępczość na ulicach, różne rozboje i kradzieże są coraz częstsze. Nic więc dziwnego, że coraz większą popularnością cieszą się ośrodki szkolące zarówno kobiety, jak i mężczyzn w zakresie ogólnie pojętej samoobrony. Osoby uczęszczające na taki kurs oprócz umiejętności samoobrony pozyskują również odpowiednią wiedzę, która poprawia ich świadomość na temat zagrożeń czyhających po zmroku.

Każda kobieta posiada w sobie wystarczająco dużo sprytu, odwagi i siły aby mogła obronić się samodzielnie. Podczas zajęć z samoobrony kobiety dowiedzą się wszystkiego na temat zagrożeń, nauczą się rozwiązań taktycznych, psychologicznych, a także manualnych aspektów odparcia przeciwnika. Każda kobieta powinna raz na zawsze zapamiętać, że do skutecznej samoobrony nie jest potrzebna ponadprzeciętna siła, szybkość czy lata praktyki.

Zobacz również: Idea i trening Mental Body – jak to wygląda?

Instruktorzy samoobrony, ucząc kobiety jak poradzić sobie w trudnej sytuacji z pewnością nie chcą, aby ich uczennice kiedykolwiek musiały wykorzystywać nabyte umiejętności. Nikt nie może również zapewnić, że w sytuacji zagrożenia każda osoba po kursie będzie w stanie się obronić. Mimo to, warto zastanowić się, czy nie lepiej zainwestować nieco czasu w kurs samoobrony, niż potem żałować, gdy przytrafi się nieszczęśliwe zdarzenie. Poczucie bezpieczeństwa to jedna z najważniejszych wartości niezbędnych w codziennym życiu.

Poniżej przedstawiamy również najczęstsze pytania zadawane przez zainteresowane samoobroną kobiety i dziewczęta.

Magda z Wrocławia pyta: Jak wygląda trening samoobrony dla dziewcząt i kobiet?

Każde zajęcia samoobrony rozpoczynają się lekką rozgrzewką, która przygotowuje ciało do wysiłku. Rozgrzewka pomaga uniknąć późniejszych zakwasów czy kontuzji. Po rozgrzewce wykonywane są ćwiczenia usprawniające, poprawiające siłę i ogólną kondycję organizmu. Po ćwiczeniach fizycznych przychodzi pora na naukę konkretnych technik samoobrony. Po treningu następuje odpoczynek i relaks. Często również w tym momencie instruktorzy rozmawiają z ćwiczącymi przekazując instrukcje i wskazówki o tym, jak zachować się w momencie zagrożenia.

Elżbieta z Zamościa pyta: Mam już 43 lata. Czy to nie za późno na naukę samoobrony?
Kasia z Warszawy pisze: Mam 16 lat. Czy powinnam zapisać się na kurs teraz, czy poczekać jeszcze kilka lat?

Po pierwsze i najważniejsze, kurs samoobrony nie jest skierowany do konkretnej grupy kobiet w pewnym wieku. Zarówno osoby kobiety po 60-tym roku życia, jak i dziewczęta w wieku 15 lat mogą zapisać się na kurs. Ćwiczenia są dostosowane do możliwości każdego kto chce się nauczyć czegoś nowego. Prawda jest jednak taka, że im wcześniej zaczniemy przygodę ze sztukami walki i samoobroną, tym szybciej nauczymy się większej ilości technik. Osoby niepełnoletnie wymagają zgody opiekunów na rozpoczęcie zajęć.

Redakcja poleca

REKLAMA