Torebka Louis Vuitton

Torebka Louis Vuitton nie jest zbędną ekstrawagancją, ale... przepustką do świata luksusu. Pod warunkiem że jest oryginalna.
/ 31.03.2009 13:09
Agata Rubik ma w swojej kolekcji już siedem torebek Louis Vuitton, w tym czarny kuferek „Priscilla” z kolorową wersją monogramu LV zaprojektowaną przez japońskiego designera Takashiego Murakamiego. – Lubię tę torebkę, bo jest praktyczna, dosyć pojemna i nadaje się na wiele okazji – wyznaje „Party” Agata.

Torebkę Louis Vuitton nosiła już żona Napoleona III – cesarzowa Eugenia. Dziś sięgają po nią zarówno zagraniczne, jak i polskie gwiazdy, m.in. Penelope Cruz, Kate Moss, Jennifer Lopez, Madonna czy Joanna Horodyńska. Na czym polega sukces firmy, która istnieje już od 155 lat? Na najwyższej jakości – każda torba jest wykonywana ręcznie i poddawana bezlitosnym testom wytrzymałości. Słynny monogram LV stał się przecież synonimem luksusu. Nie dziwi więc, że dbałość o wizerunek to w tym przypadku także walka z fałszywkami, bo Louis Vuitton to najczęściej podrabiana marka. Jedynie kilka procent toreb na świecie sygnowanych monogramem LV to oryginalne egzemplarze. Ich cena zaczyna się od około 2 tysięcy złotych, a kończy na niewyobrażalnie dużych kwotach. Jednak każdego roku blisko 400 osób płaci nawet kilkakrotnie więcej za wykonanie egzemplarza na specjalne zamówienie. Cóż, luksus kosztuje...

na zdj. Agata Rubik

Redakcja poleca

REKLAMA