50-letnia Kinga Korta pod koniec czerwca tego roku została mamą po raz pierwszy. Celebrytka znana z popularnego programu „Żony Hollywood” powitała na świecie syna Greyson. O chłopcu z pewnością można powiedzieć, że jest „w czepku urodzony”. Powód? Jego rodzice zapewnili mu wyjątkowo... godne przyjście na świat.
Ile Kinga Korta zapłaciła za poród?
Kinga Korta jest bardzo aktywna na Instagramie. Zanim została mamą, chętnie dzieliła się fanami zdjęciami ciążowego brzuszka. Teraz pokazuje migawki z rodzinnych chwil z nowym członkiem rodziny. Jeden z postów wzbudził szczególną uwagę. Celebrytka zdecydowała się na zamieszczenie w sieci zdjęcia rachunku za poród w prywatnej klinice w Kalifornii, gdzie przyszedł na świat jej syn. Cena porodu może zwalić z nóg. Kinga Korta zapłaciła za niego... w przeliczeniu około 90 tysięcy złotych!
Dla tych, którzy tak marzą o pięknej Ameryce i myślą, że tutaj jest tak łatwo, a dolary na drzewach rosną
- podpisała zdjęcie.
Choć zdjęcia rachunku zniknęło już z profilu Kingi Korty, to przez jej konto nadal przetacza się gorąca dyskusja.
Za prywatna obsługę się płaci... nie rozumiem po co upubliczniać rachunek i płakać, że dużo kosztuje taka obsługa
- napisała jedna z fanek.
A co Ty o tym sądzisz? Zapłaciłabyś tyle za poród?
Źródło: Viva.pl
Przeczytaj:
„Macierzyństwo to coś, czego nigdy nie należy się wstydzić” – gwiazda TVN odpowiedziała na zarzuty, że jest „za stara” na dziecko
„Nie jest Pani pierwszej młodości”, „Czasu się nie oszuka”. Gwiazda TVN walczy z hejtem po tym, jak pochwaliła się ciążą