Z pewnością wielu widzów zastanawia się jak - nawet czysto hipotetycznie - dostać się do swoich ulubionych programów. Do większości telewizyjnych produkcji prowadzone są rygorystyczne castingi, które mają na celu wyłonienie najlepszych kandydatów. W przypadku programów takich jak „Ślub od pierwszego wejrzenia” twórcy obiecują, że doborem uczestników, a tym samym par, zajmuje się szereg specjalistów. Jak wygląda zaś casting do „Rolnik szuka żony”?
Jak wygląda casting do programu „Rolnik szuka żony”?
Wszyscy wiemy, że osoby szukające miłości na wsi muszą napisać list, w którym opisują siebie. Potem wybór uczestników i uczestniczek zgodnie z założeniami programu leży po stronie rolnika (lub oczywiście rolniczki, bo i tych w reality show nie brakuje). Jeśli jednak to rolnik chce wziąć udział w programie, sprawa jest nieco bardziej skomplikowana.
O castingu, a właściwie doborze uczestników do „Rolnik szuka żony” opowiedział Adam Kraśko, rolnik, którego widzowie poznali w pierwszej edycji. Okazuje się, że w każdym sezonie programu casting przebiega zupełnie inaczej. W jego edycji producenci sami zajęli się wyszukaniem kandydatów - rozesłali do urzędów gmin, izb rolniczych czy agencji restrukturyzacji i rolnictwa prośby o wyłowienie odpowiednich rolników.
W drugiej edycji sprawa była nieco łatwiejsza, ponieważ gotowa była już strona internetowa, na której każdy mógł się zarejestrować i wysłać swoje zgłoszenie. Zasady zmieniały się i zmieniały, aż w końcu w czwartej edycji producenci wrócili do kontaktu z urzędami.
To też może cię zainteresować:
Czemu Ania i Jakub z „Rolnik szuka żony” rozstali się po programie? Ania musiała mierzyć się z przykrymi komentarzami
Ilona i Adrian poznali się w 6. edycji „Rolnik szuka żony”. Czy ich miłość przetrwała?
Jak mieszkają Małgosia i Paweł z „Rolnik szuka żony”? Łazienka jest w stylu glamour, a pokoje dzieci to małe królestwa