Jennifer Lopez & Cris Judd
Latynoska gwiazda długo cieszyła się sławą specjalistki od krótkich związków. Jej pierwsze małżeństwo zawarte w lutym 1997 roku z kubańskim emigrantem Ojanim Noa (był kelnerem w restauracji w Los Angeles, w której zresztą się poznali) trwało zaledwie rok. Równie przelotne okazały się jej romanse z raperem P.Diddy i przystojniakiem z Hollywood Benem Affleckiem. Jednak swój rekord pobiła, wychodząc za mąż we wrześniu 2001 roku za choreografa swoich teledysków Crisa Judda, którego poznała zaledwie trzy miesiące wcześniej w Hiszpanii podczas pracy nad klipem „Love Don’t Cost a Thing”. Choć zafundowali sobie wesele na 150 gości, na które wydali (precyzując, Jennifer wydała!) pół miliona dolarów, to szczęścia sobie tym sposobem „nie zaklepali”. Już po kilku tygodniach od ślubu przestali się razem pojawiać na przyjęciach, a w maju 2002 roku J.Lo złożyła pozew o rozwód. Dlaczego? Biorąc pod uwagę fakt, że tuż po rozwodzie Cris związał się z innym tancerzem Eddim Garcią (panowie mają nawet wspólną stronę internetową), można się domyślać… Jennifer znalazła zaś szczęście u boku piosenkarza Marca Anthony’ego. Niedawno została także mamą (urodziła bliźnięta). Jak widać, wszystko dobre, co się dobrze kończy!
1
z
6
fot. ONS
Miejsce 6 - 5 miesięcy razem
Carmen Electra & Dennis Rodman
Pobrali się w listopadzie 1998 roku w Las Vegas. Stolica światowej rozrywki (i hazardu) cieszy się bowiem opinią miejsca, gdzie najszybciej można zalegalizować swój związek, ale że co nagle to po diable, to i małżeństwa „made in Las Vegas” z reguły nie trwają długo. Tak właśnie było w przypadku seksownej aktorki i skandalizującego koszykarza. Dennis już dziewięć dni po ślubie chciał uzyskać jego unieważnienie, twierdząc przy tym z rozbrajającą szczerością, iż fakt zawarcia przez niego małżeństwa powodowany był... odlotem po narkotykach. Niestety, swoim wyznaniem nie ujął sądu za serce i musiał się męczyć w węzach małżeńskich przez prawie pół roku, bo tyle trwała sprawa rozwodowa. Zresztą męczyć jak męczyć. Biorąc pod uwagę to, że wspomina Carmen jako swoją najbardziej ognistą kochankę, na pewno nie były to najgorsze chwile jego życia. Dla aktorki też nie, bo i ona twierdzi po dziś dzień, że trudno znaleźć lepszego ogiera od koszykarza. Wniosek? Nawet najlepszy seks nie gwarantuje udanego małżeństwa!
Carmen Electra & Dennis Rodman
Pobrali się w listopadzie 1998 roku w Las Vegas. Stolica światowej rozrywki (i hazardu) cieszy się bowiem opinią miejsca, gdzie najszybciej można zalegalizować swój związek, ale że co nagle to po diable, to i małżeństwa „made in Las Vegas” z reguły nie trwają długo. Tak właśnie było w przypadku seksownej aktorki i skandalizującego koszykarza. Dennis już dziewięć dni po ślubie chciał uzyskać jego unieważnienie, twierdząc przy tym z rozbrajającą szczerością, iż fakt zawarcia przez niego małżeństwa powodowany był... odlotem po narkotykach. Niestety, swoim wyznaniem nie ujął sądu za serce i musiał się męczyć w węzach małżeńskich przez prawie pół roku, bo tyle trwała sprawa rozwodowa. Zresztą męczyć jak męczyć. Biorąc pod uwagę to, że wspomina Carmen jako swoją najbardziej ognistą kochankę, na pewno nie były to najgorsze chwile jego życia. Dla aktorki też nie, bo i ona twierdzi po dziś dzień, że trudno znaleźć lepszego ogiera od koszykarza. Wniosek? Nawet najlepszy seks nie gwarantuje udanego małżeństwa!
2
z
6
fot. ONS
Miejsce 5 - 4 miesiące razem
Janet Jackson & James Debarge
Piosenkarka poślubiła lidera soulowej grupy Debarge pod koniec 1984 roku, mając zaledwie 18 lat. Uczyniła to wbrew woli swoich rodziców. Para zamieszkała jednak w rezydencji Jacksonów. Ciągłe awantury między mężem Janet a jej tyranizującym rodzinę ojcem oraz problemy Jamesa z używkami sprawiły, że małżeństwo piosenkarki potrwało zaledwie cztery miesiące. Debarge niedawno ponownie namieszał w życiu Janet, kiedy to w 2002 roku powiedział w wywiadzie, że owocem ich krótkiego związku była córka, oddana na wychowanie obcym ludziom. Janet stanowczo zaprzeczyła jego rewelacjom.
Janet Jackson & James Debarge
Piosenkarka poślubiła lidera soulowej grupy Debarge pod koniec 1984 roku, mając zaledwie 18 lat. Uczyniła to wbrew woli swoich rodziców. Para zamieszkała jednak w rezydencji Jacksonów. Ciągłe awantury między mężem Janet a jej tyranizującym rodzinę ojcem oraz problemy Jamesa z używkami sprawiły, że małżeństwo piosenkarki potrwało zaledwie cztery miesiące. Debarge niedawno ponownie namieszał w życiu Janet, kiedy to w 2002 roku powiedział w wywiadzie, że owocem ich krótkiego związku była córka, oddana na wychowanie obcym ludziom. Janet stanowczo zaprzeczyła jego rewelacjom.
3
z
6
fot. ONS
Miejsce 4 - 3,5 miesiąca razem
Lisa Marie Presley & Nicolas Cage
To było krótkie, acz treściwe spotkanie specjalistów od... nieudanych związków. W chwili, gdy się poznali, Lisa miała za sobą małżeństwa z muzykiem Dannym Keoughem oraz samym Michaelem Jacksonem, a Nicolas leczył złamane serce po rozwodzie z aktorką Patricią Arquette. Córka Elvisa i jeden z najlepiej opłacanych aktorów Hollywood wzięli ślub na Hawajach dokładnie w 25. rocznicę śmierci słynnego ojca panny młodej. Parę młodą do ołtarza prowadziła mama Lisy – Priscilla Presley, kwiatki przed ich nogi rzucała jej 13-letnia córka Danielle, a obrączki podawało dwóch dzielnych zuchów – 12-letni syn Cage’a Weston i dwa lata młodszy syn Lisy Benjamin. Rodzinna sielanka? Owszem, tyle że krótkotrwała. „Zupełnie nie wiem, co mną kierowało, kiedy przyjmowałam oświadczyny Nicolasa” – zwierzała się trzy miesiące później Presleyówna. „Wiedziałam, że ma obsesję na punkcie mojego ojca, kolekcjonuje jego płyty i wszelkie gadżety z nim związane. Nie wpadło mi jednak do głowy, że wystąpię w roli głównego eksponatu tej kolekcji. Kiedy to zrozumiałam, nie miałam wyboru, musiałam odejść”. Nicolas po dziś ani słowem nie skomentował ich związku.
Lisa Marie Presley & Nicolas Cage
To było krótkie, acz treściwe spotkanie specjalistów od... nieudanych związków. W chwili, gdy się poznali, Lisa miała za sobą małżeństwa z muzykiem Dannym Keoughem oraz samym Michaelem Jacksonem, a Nicolas leczył złamane serce po rozwodzie z aktorką Patricią Arquette. Córka Elvisa i jeden z najlepiej opłacanych aktorów Hollywood wzięli ślub na Hawajach dokładnie w 25. rocznicę śmierci słynnego ojca panny młodej. Parę młodą do ołtarza prowadziła mama Lisy – Priscilla Presley, kwiatki przed ich nogi rzucała jej 13-letnia córka Danielle, a obrączki podawało dwóch dzielnych zuchów – 12-letni syn Cage’a Weston i dwa lata młodszy syn Lisy Benjamin. Rodzinna sielanka? Owszem, tyle że krótkotrwała. „Zupełnie nie wiem, co mną kierowało, kiedy przyjmowałam oświadczyny Nicolasa” – zwierzała się trzy miesiące później Presleyówna. „Wiedziałam, że ma obsesję na punkcie mojego ojca, kolekcjonuje jego płyty i wszelkie gadżety z nim związane. Nie wpadło mi jednak do głowy, że wystąpię w roli głównego eksponatu tej kolekcji. Kiedy to zrozumiałam, nie miałam wyboru, musiałam odejść”. Nicolas po dziś ani słowem nie skomentował ich związku.
4
z
6
fot. ONS
Miejsce 3 - 29 dni razem
Drew Barrymore & Jeremy Thomas
Fakt, że cierpi na chroniczną bezsenność, może być jako takim wytłumaczeniem, że swój pierwszy ślub gwiazda Hollywood wzięła o... piątej nad ranem. Nic jednak nie jest w stanie usprawiedliwić tego, że miejscem jej zaślubin był bar, a ona sama znajdowała się w stanie upojenia alkoholowego. Na domiar złego panem młodym okazał się serwujący jej pół nocy drinki barman, a ceremonię poprowadził mający uprawnienia do udzielania ślubów jasnowidz, którego para ściągnęła do knajpy, wykręcając numer gorącej linii „porad duchowych”. Był rok 1994, Drew miała wówczas 19 lat i opinię jednego z najbardziej obiecujących młodych talentów Fabryki Snów. Nie zmienia to faktu, że znajdowała się na prostej drodze do... kliniki odwykowej, do której zresztą trafiła kilka lat później. Zanim to jednak nastąpiło, aktorka zdążyła rozwieść się z panem barmanem i zaliczyć jeszcze jedno, tym razem trwające nieco ponad pół roku małżeństwo z kanadyjskim komikiem Tomem Greenem. Na szczęście terapia w jej przypadku okazała się skuteczna. Od kilku lat Drew nie pije, nie narkotyzuje się i... nie wychodzi „na pięć minut” za mąż.
Drew Barrymore & Jeremy Thomas
Fakt, że cierpi na chroniczną bezsenność, może być jako takim wytłumaczeniem, że swój pierwszy ślub gwiazda Hollywood wzięła o... piątej nad ranem. Nic jednak nie jest w stanie usprawiedliwić tego, że miejscem jej zaślubin był bar, a ona sama znajdowała się w stanie upojenia alkoholowego. Na domiar złego panem młodym okazał się serwujący jej pół nocy drinki barman, a ceremonię poprowadził mający uprawnienia do udzielania ślubów jasnowidz, którego para ściągnęła do knajpy, wykręcając numer gorącej linii „porad duchowych”. Był rok 1994, Drew miała wówczas 19 lat i opinię jednego z najbardziej obiecujących młodych talentów Fabryki Snów. Nie zmienia to faktu, że znajdowała się na prostej drodze do... kliniki odwykowej, do której zresztą trafiła kilka lat później. Zanim to jednak nastąpiło, aktorka zdążyła rozwieść się z panem barmanem i zaliczyć jeszcze jedno, tym razem trwające nieco ponad pół roku małżeństwo z kanadyjskim komikiem Tomem Greenem. Na szczęście terapia w jej przypadku okazała się skuteczna. Od kilku lat Drew nie pije, nie narkotyzuje się i... nie wychodzi „na pięć minut” za mąż.
5
z
6
fot. ONS
Miejsce 2 - 13 dni razem
Eddie Murphy & Tracey Edmonds
Przyznajemy, że długo wahaliśmy się, czy gliniarz z Beverly Hills i jego wybranka powinni trafić do naszego rankingu, bo w świetle przepisów nie byli małżeństwem. Uroczysty ślub, który wzięli na Bora-Bora, okazał się bowiem nieważny z przyczyn formalnych. Biorąc jednak pod uwagę to, że sami zainteresowani, mówiąc sobie „tak”, nie mieli pojęcia, że ich słowa nie będą miały mocy wiążącej, postanowiliśmy zostawić ich, ku przestrodze, w spisie naszych par. Są bowiem idealnym przykładem, że czasem nawet nieważny ślub potrafi zmusić do myślenia. A gdy się pomyśli, można dojść do wniosku, że osoba obok nie jest jednak wymarzonym partnerem na życiową przygodę. Tak właśnie stało się w przypadku Eddiego i Tracey. Dwa tygodnie po weselu para wydała oświadczenie, że postanowiła jednak nie wiązać się ze sobą na stałe, a pozostać jedynie na „przyjacielskiej stopie”.
Eddie Murphy & Tracey Edmonds
Przyznajemy, że długo wahaliśmy się, czy gliniarz z Beverly Hills i jego wybranka powinni trafić do naszego rankingu, bo w świetle przepisów nie byli małżeństwem. Uroczysty ślub, który wzięli na Bora-Bora, okazał się bowiem nieważny z przyczyn formalnych. Biorąc jednak pod uwagę to, że sami zainteresowani, mówiąc sobie „tak”, nie mieli pojęcia, że ich słowa nie będą miały mocy wiążącej, postanowiliśmy zostawić ich, ku przestrodze, w spisie naszych par. Są bowiem idealnym przykładem, że czasem nawet nieważny ślub potrafi zmusić do myślenia. A gdy się pomyśli, można dojść do wniosku, że osoba obok nie jest jednak wymarzonym partnerem na życiową przygodę. Tak właśnie stało się w przypadku Eddiego i Tracey. Dwa tygodnie po weselu para wydała oświadczenie, że postanowiła jednak nie wiązać się ze sobą na stałe, a pozostać jedynie na „przyjacielskiej stopie”.
6
z
6
fot. ONS
Miejsce 1 - 55 godzin razem
Britney Spears & Jason Alexander
W sylwestrową noc 2003 roku Britney dawa a koncert w Las Vegas. Przyjechała tam w towarzystwie swojego przyjaciela z dzieciństwa, wschodzącego gwiazdora pop Jasona Alexandra. „Po zabawie noworocznej zostaliśmy na weekend w Las Vegas. Po kilkunastu godzinach szalonego seksu leżeliśmy nago w łóżku, oglądając »Teksańską masakrę piłą mechaniczną« i mówiąc, jak dobrze nam we dwoje, kiedy nagle Britney mi się oświadczyła” – wspomina Jason. „Uznałem to za doskonały pomysł. Ubraliśmy się i pobiegliśmy do kaplicy, gdzie wzięliśmy ślub. Kłopoty zaczęły się następnego dnia, kiedy Brit zadzwoniła do swojej mamy i zwierzyła się jej ze swojego szczęścia. Jej mama dostała ataku szału. W ciągu kilku godzin pojawili się prawnicy, którzy zmusili nas do podpisania zgody na unieważnienie małżeństwa. Podpisałem, bo grożono mi zrujnowaniem kariery”. Ot, i cała historia, którą Britney nazywa teraz „żartem, który posunął się zbyt daleko”. A swoją drogą przyznacie, że mięczak z tego jej męża. Nic dziwnego, że i tak nie udało mu się zrobić kariery!
Britney Spears & Jason Alexander
W sylwestrową noc 2003 roku Britney dawa a koncert w Las Vegas. Przyjechała tam w towarzystwie swojego przyjaciela z dzieciństwa, wschodzącego gwiazdora pop Jasona Alexandra. „Po zabawie noworocznej zostaliśmy na weekend w Las Vegas. Po kilkunastu godzinach szalonego seksu leżeliśmy nago w łóżku, oglądając »Teksańską masakrę piłą mechaniczną« i mówiąc, jak dobrze nam we dwoje, kiedy nagle Britney mi się oświadczyła” – wspomina Jason. „Uznałem to za doskonały pomysł. Ubraliśmy się i pobiegliśmy do kaplicy, gdzie wzięliśmy ślub. Kłopoty zaczęły się następnego dnia, kiedy Brit zadzwoniła do swojej mamy i zwierzyła się jej ze swojego szczęścia. Jej mama dostała ataku szału. W ciągu kilku godzin pojawili się prawnicy, którzy zmusili nas do podpisania zgody na unieważnienie małżeństwa. Podpisałem, bo grożono mi zrujnowaniem kariery”. Ot, i cała historia, którą Britney nazywa teraz „żartem, który posunął się zbyt daleko”. A swoją drogą przyznacie, że mięczak z tego jej męża. Nic dziwnego, że i tak nie udało mu się zrobić kariery!