Śmierć lepsza niż rozwód?
Dzieciom łatwiej jest pogodzić się ze śmiercią jednego z rodziców niż z rozwodem. Śmierć rodzica jest nieodwołalna i nie pozostawia wątpliwości, dlatego łatwiej jest się z nią pogodzić. Natomiast rozwód rodziców to otwarta i wciąż rozdrapywana rana.
Dla dziecka oznacza to załamanie się fundamentu, na którym dotychczas budowało swoją tożsamość, czuje się oszukane i bardzo samotne. Wiele czasu i wysiłku będzie go kosztowało stworzenie nowego systemu wartości, odbudowanie poczucia bezpieczeństwa i wiary w ludzi. Według statystyk, uda się to jednemu na dziesięcioro dzieci.
Jak żyje się dzieciom z rozbitych rodzin?
Rozwód rodziców to dla dzieci piętno na całe życie, piętno, które zbiera swoje żniwa także w kolejnych pokoleniach. Dzieci z rozbitych rodzin wcześniej przechodzą inicjację seksualną, mają problemy z tworzeniem związków, dwukrotnie częściej się rozwodzą, zataczając tym samym błędne koło.
- 85% przestępstw kryminalnych popełnianych jest przez dzieci z rozbitych rodzin;
- 80% seryjnych morderców pochodzi z rozbitych rodzin;
- 80% pacjentów szpitali psychiatrycznych to dzieci, których rodzice się rozwiedli;
- 75% samobójców to dzieci z rozbitych rodzin;
- 75% osób uzależnionych od narkotyków to dzieci z rozbitych rodzin;
- 80% gwałcicieli powodowanych przeniesionym gniewem pochodzi z rozbitych rodzin;
- 71% dzieci, które porzucają szkołę, pochodzi z rozbitych rodzin.
Zobacz też: Jak rozwód wpływa na życie?
Wpływ rozwodu na zdrowie i psychikę dziecka
U małych dzieci częstym skutkiem rozwodu rodziców jest regres w rozwoju, np. dziecko przestaje mówić lub chodzić, zaczyna się jąkać.
U starszych dzieci następuje znaczne pogorszenie wyników w nauce, częściej zapadają na różne choroby, żyją w ciągłym lęku i poczuciu winy, mają zaniżone poczucie własnej wartości, są częstymi ofiarami wypadków, nadużywają alkoholu, mają problemy z odraczaniem satysfakcji oraz hamowaniem agresji.
W dorosłym życiu cierpią z powodu depresji, fobii, zaburzeń seksualnych, nierzadko rozwijają zaburzenia na tle osobowościowym.
Zobacz też: Mediacje rodzinne, kiedy są potrzebne?