Mediacje rodzinne, kiedy są potrzebne?

mediacja rodzinna / Fotolia
Niejednokrotnie bywa tak, że partnerzy w poczuciu żalu czy złości zapominają o swoich obowiązkach rodzicielskich. Mediacja rodzinna jest po to, aby pomóc takim osobom w odnalezieniu drogi porozumienia. Czy mediacja rodzinna naprawdę przynosi zamierzone efekty?
/ 01.02.2012 10:17
mediacja rodzinna / Fotolia

Mediacja rodzinna – co to takiego?

Mediacja rodzinna to proces rozwiązywania konfliktów rodzinnych z pomocą bezstronnego i zupełnie neutralnego mediatora. Odbywa się ona po porozumieniu rodziców, aby dzięki temu mogli uzgodnić najważniejsze kwestie związane z opieką nad dzieckiem.
Opiera się na zasadzie zupełnej poufności i dobrowolności.

Zobacz też: Jak przerwać kryzys w związku?

Mediacja może być zastosowana w celu:

•    ustalenia reguł kontaktowania się rodziców z dzieckiem,
•    określenia spraw związanych z opieką nad dzieckiem (np. przebieg nauki, wszelkie wyjazdy, opieka lekarska),
•    zabezpieczenia finansowego dziecka,
•    ustalenia sposobu kontaktowania się rodziców w sprawach dotyczących dziecka.

Mediacja przede wszystkim pozwala rodzicom oderwać się od tematu rozwodu i skupić na tym, co najważniejsze, czyli na dobru i potrzebach dziecka.
Dzięki temu pozwala partnerom odnaleźć się w ich roli rodzicielskiej, a odciąga od tematu konfliktu. Dodatkowo obecność osoby postronnej pozwala poradzić sobie z negatywnymi uczuciami do partnera.

Zobacz też: Źle w rodzinie, czyli negatywne typy komunikacji

Gdzie szukać pomocy?

Przeprowadzenie mediacji zwiększa szanse dziecka na wzmożenie jego poczucia bezpieczeństwa, zapewnienia mu odpowiedniej opieki i nie wikłania go w problemy rodziców.
Ilość sesji mediacyjnych zależy od tego, jak szybko partnerzy dogadają się między sobą i znajdą wyjście z konfliktowej sytuacji. Zazwyczaj potrzebnych jest od 4 do 8 sesji trwających 60-90 minut każda.
W Komitecie Ochrony Praw Dziecka mediacja jest bezpłatna.

Tekst opracowany na podstawie publikacji „Jak pomóc sobie i dziecku w kryzysie rozstania. Wskazówki dla rodziców” Komitetu Ochrony Praw Dziecka.