Homoseksualizm - fakty i mity

Obalamy mity na temat "innej" orientacji seksualnej!
/ 28.04.2016 15:48

Obalamy mity na temat "innej" orientacji seksualnej!

fot. Fotolia

Ludzie mają obawy do tego, co niezgodne z ogólnie przyjętym modelem życia. Homoseksualizm wywołuje w nich strach, obrzydzenie, agresję i inne negatywne emocje. Niepotrzebnie, gdyż ta orientacja nie jest uznawana za żadne zboczenie, pokazuje to historia, matka natura oraz naukowcy.

Historia związków homoseksualnych sięga zamierzchłych czasów. Z motywem homoseksualizmu spotykamy się np. w mitologii greckiej. Apollo - bóg słońca, światła i wyroczni oraz patron poezji i muzyki - oprócz licznych romansów z muzami i kobietami miał także upodobania do młodzieńców. Kochał m.in. słynącego z urody Hiacynta. Nawet Platon popierał homoseksualizm, uważając go za miłość niebiańską. Wraz z nadejściem średniowiecza - uważanego za czas ludzkiej ciemnoty i zabobonów - pojawiła się nienawiść do tej orientacji seksualnej.

Przez dziesiątki lat uważano, że homoseksualizm to dewiacja i choroba. Twierdzono, iż można się z tego wyleczyć. Duży wkład w analizę tego rzekomego problemu miał Freud, który położył nacisk zarówno na wrodzone, jak i nabyte cechy psychiczne. Wśród wrodzonych, związanych z psychiką dziecka, Freud często wspomina o wrażliwości pregenitalnych sfer erotogennych, mających wpływ na rozwój psychoseksualny dziecka. Zdaniem Freuda chłopiec boi się przebywać z dziewczynkami, ponieważ postrzega je jako niepełne osoby.

Można przytaczać wiele przykładów takich jak brak odpowiedniego modelu w psychoseksualnym rozwoju dziecka, czyli brak któregoś z rodziców, ale to ogromne uogólnienie. Poniżej przedstawiamy kilka prawd i mitów na temat homoseksualizmu.

Homoseksualizm to zamknięta grupa ludzi

Częściowo tak. Wynika to z powodu powszechnej nie akceptacji i dyskryminacji osób homoseksualnych. Homoseksualiści reprezentują różne grupy zawodowe. Są nimi aktorzy, naukowcy, lekarze, robotnicy, studenci, księża, urzędnicy itd. Zgodnie z teorią "socjologii odmienności" to nauka jest, zdaniem socjologów, jednym z procesów kulturowych, zdeterminowanym przez aktualnie panującą normatywność. Co za tym idzie, ogólne nauki i obawy są nastawione defensywnie na homoseksualizm. Geje i lesbijki w obawie przed agresją i niewiedzą ludzi oddzielają się od "zwyczajnych" ludzi.

Geje ubierający się krzykliwie to zazwyczaj transwestyci

Nic bardziej mylnego. Osoby homoseksualne, to w większości ludzie niewyróżniający się w grupie pozostałych. Nie z powodu znakomitego kamuflażu. Ich zachowanie, zwyczaje, potrzeby, emocjonalność, spełnianie ról zawodowych, społecznych i rodzinnych, sposób bycia, mówienia, ubierania się nie różnią się od codziennych zachowań reszty populacji.

Homoseksualizm jest niezgodny z prawami natury

Zdaniem wielu ludzi naturalny może być tylko sex służący prokreacji – heteroseksualny. Ale przecież sam fakt dążenia do rozkoszy nie ma nic wspólnego z chęcią przedłużenia gatunku ludzkiego, a techniki współżycia praktykowane przez homoseksualistów takie jak: sex oralny, analny, stosowane są również przez pary o skłonnościach heteroseksualnych.

Homoseksualiści są rozwieźli, interesuje ich tylko zaspakajanie potrzeb seksualnych

Jest to stwierdzenie bardzo niesprawiedliwe, gdyż tak samo jak my poszukują oni stałego uczucia. Potrzeba wsparcia i miłości nie jest domeną heteroseksualistów. Odsetek rozstań par gejów kształtuje się na tym samym poziomie co odsetek rozstań heteroseksualnych par niemałżeńskich.

Homoseksualizm to świadomy wybór, albo choroba

Ani jedno ani drugie, orientacja seksualna jest wynikiem skomplikowanej interakcji zarówno czynników biologicznych jak i środowiskowych. Pojawia się u ludzi we wczesnym okresie dojrzewania, gdy w większości nie mają jeszcze za sobą żadnych doświadczeń seksualnych. Jak dotąd nie stwierdzono, że homoseksualizm jest związany z fizjologią ciała, czy obecnością genu odpowiedzialnego za tę orientację seksualną.

Rodzice homoseksualni wychowają dewianta seksualnego

Jest to popularne stwierdzenie, jednak należy wyraźnie podkreślić, iż orientacja seksualna rodziców nie wyznacza orientacji seksualnej wychowywanych przez nich dzieci. Samo oburzenie wywołuje brak akceptacji dla ludzi innej orientacji, nie zważając na to, że oni niczym się od nas nie różnią i mają taki sam kręgosłup moralny, instynkt "macierzyński "oraz" tacierzyński".

Homoseksualiści są "upośledzeni" uczuciowo

Nieprawda. Wyróżniamy ich spośród orientacji seksualnych , ale prócz zmiany w zakresie popędu seksualnego – wzory ich zachowania nie odbiegają od heteroseksualistów. W taki sam sposób dążą do stworzenia więzi emocjonalnej, zachowują się w układach partnerskich: dbają wzajemnie o siebie, okazują sobie czułość, pomagają w przezwyciężeniu kłopotów, przeżywają sukcesy partnera, odczuwają zazdrość, gdy interesuje się innym partnerem itd.

Tak więc kochanie tej samej płci nie jest nienaturalne, wręcz przeciwnie, w naturze jest wiele zachowań homoseksualnych. Nie powinniśmy się bać innej orientacji, ludzi, którzy ją reprezentują, gdyż to świadczy o naszej ignorancji do drugiego człowieka. Liczy się to, co sobą reprezentujemy, a nie to co lubimy robić w zaciszu domowej sypialni.
 

Magda Balul

 

Redakcja poleca

REKLAMA