Katorgę przeżywają wiecznie krytykowane żony. Myślą, że to ich wina, bo nie potrafią zadowolić partnera, bo prowokują. Nic bardziej błędnego. Nie wolno się zgadzać na agresję i pozostawać w tak patologicznym związku.
Gdy dwoje ludzi decyduje się na wspólne życie, wierzą, że będą razem szczęśliwi. Jeśli między nimi dochodzi do agresji (tak w formie fizycznej, jak i psychicznej), niestety, nie można mówić o harmonijnym współżyciu. “Ciągotki” do maltretowania partnera najczęściej wynosi się z domu. Widząc, jak jedno z rodziców stosuje przemoc wobec drugiego, dziecku wydaje się, że tak powinno być. Staje się nadpobudliwe i niestety agresywne. Taki sam schemat będzie stosować w swojej rodzinie.
Jeśli w domu narastają jakieś nieporozumienia, w żadnym przypadku nie wolno rozwiązywać ich siłą. Najtrudniejsze problemy, przewinienia czy niedomówienia można rozwiązać dzięki szczerej rozmowie. Gdy nie możemy się na taką zdobyć znaczy to, że nie mamy zaufania do partnera, a uczucie dawno już wygasło. W związku bardzo ważne jest dla ukochanej osoby zaakceptowanie jej zalet i wad. Ciągła krytyka, wytykanie rzeczywistych lub wyimaginowanych uchybień także jest formą stosowania przemocy. Osoba o słabszej psychice, poddana presji nieustannych wymówek, może całkowicie utracić wiarę w siebie. Przeciągające się szykany, zarzuty i pretensje doprowadzić mogą do poważnych zaburzeń nerwicowych, a nawet do prób samobójczych.
Wałkiem po głowie
Co ciekawe, w polskich domach często obrywają także mężczyźni od kobiet. Zdarza się to jednak rzadziej. Panie to doskonałe obserwatorki, które często wyczuwają w jakim humorze jest partner. Potrafią go wtedy pocieszyć lub gdy to nie pomaga, zostawiają w spokoju nie dążąc do kłótni. Co zrobić, gdy czarujący partner po pewnym czasie zamienia się w brutala? Kobieta raz pobita przez męża musi liczyć się z faktem, że o ile odpowiednio nie zareaguje, incydenty takie będą się powtarzać. Wtedy nie ma na co czekać, po szczerej rozmowie trzeba podjąć decyzję o odejściu od partnera. Inaczej zamieni on życie w piekło.
źródło: MWmedia