Pytania o seks - gdy płoną zmysły

para, łóżko
Odpowiedzi na nurtujące was pytania o samo sedno seksualnych igraszek
/ 08.12.2008 09:10
para, łóżko
Seksuolodzy radzą kochankom ujawniać swoje fantazje seksualne. Czy jednak męża nie urazi, że fantazjuję o seksie z sąsiadem? - Ola D.
Nie o wszystkich marzeniach należy opowiadać kochanej osobie. Może nie zrozumieć, że to, co sobie wyobrażamy, nie zawsze jest naszym autentycznym pragnieniem. Warto zatem swoje fantazje krytycznie oceniać i zdradzać tylko te, które mogą służyć miłości. Inaczej do sypialni wkradnie się niepotrzebny zamęt.

Ukochany, zamiast delikatnie pieścić moje ciało, tarmosi je bez opamiętania. Powinnam zaprotestować? - Dagmara Z.
Tak, ale zrób to bardzo delikatnie. Mężczyźni są bowiem bardzo wyczuleni na wszelkie opinie podważające ich kompetencje w łóżku. Najlepiej pokaż partnerowi, co sprawia ci przyjemność. Pieści zbyt mocno? Zatrzymaj jego dłoń. A gdy zrobi coś miłego, jęknij z rozkoszy. Ukochany szybko się zorientuje, w czym rzecz.

Często udaję rozkosz, by nie sprawić mężowi przykrości. Czy dobrze postępuję? - Klara S.
Nie. Zamiast udawać orgazm, powinnaś podpowiadać partnerowi, jak może cię zadowolić, inaczej on dalej będzie się uważał za superkochanka, pozostawiając cię niezaspokojoną. W sypialni kłamstwa nie popłacają!

Podczas zbliżeń lubię wydawać miłosne okrzyki, ale powstrzymuję się ze względu na sąsiadów. Czy słusznie? - Ewa A
. Nie warto hamować naturalnych reakcji, to psuje radość z seksu. Jednak odgłosy z naszej sypialni wcale nie muszą niepokoić postronnych osób. Problem rozwiąże np. włączona muzyka czy kochanie się w pokoju, z którym bezpośrednio nikt nie sąsiaduje.

Czasem mam ochotę na pieszczoty oralne, ale krępuję się powiedzieć o tym partnerowi. Jak go o to poprosić? - Grażyna Z.
Zanim ujawnisz swoje pragnienie, sama obdaruj ukochanego pieszczotą, jakiej oczekujesz. Taka zachęta może sprawić, że partner spontanicznie nabierze ochoty na rewanż. Jeśli zaś tak się nie stanie, wtedy szepnij czule: „Kotku, też mnie tak popieść”. Proste, prawda?

Niedawno, gdy się kochałam, zadzwonił telefon. Odebrałam go, a partner o to się obraził. Czy zrobiłam coś złego? - Irena K.
Nawet krótkie oderwanie się od ukochanego w tak intymnym momencie może popsuć miłosny nastrój. Dlatego komórkę przed pójściem do łóżka lepiej wyłączać. A jeśli już musisz być pod telefonem (bo np. czekasz na pilną wiadomość), uprzedź o tym partnera. Nie poczuje się wtedy zignorowany, gdy przerwiesz pieszczoty, by z kimś porozmawiać.

Redakcja poleca

REKLAMA