Dwie małe kuleczki a tyle rozkoszy…
Kulki gejszy to przedmiot uciech waginalnych mający trzy wielce szlachetne zastosowania:
- Ćwiczenie mięśni Kegla, które z wiekiem i lenistwem wiotczeją, a bez nich seksu można nawet nie zauważyć.
- Dawanie kobiecie orgazmów bez konieczności marnowania czasu na grę wstępną, a nawet absorbowania w ogóle mężczyzny.
- Podkręcanie temperatury stosunków płciowych, które bez wspomagania nie zawsze kończą się happy-endem.
Technicznie rzecz ujmując, kulki gejszy to dwie twarde „piłeczki” zrobione z lateksu, gumy, plastyku czy metalu, połączone sznureczkiem. Ich średnica waha się zwykle między 3,2 a 4 cm. Cała idea polega na umieszczaniu ich w pochwie na min. pół godziny dziennie. Podczas wykonywania rutynowych czynności, takich jak chodzenie, mięśnie Kegla naturalnie zaciskają i rozluźniają się, aby utrzymać kuleczki. Poprawia się ich ukrwienie i siła zacisku, co pomaga przywrócić pochwie formę po porodzie czy w czasie menopauzy.
Jak to się nosi?
Wiele pań chwali sobie noszenie kulek na zakupy, do biura a zwłaszcza na trening na bieżni automatycznej rozpływając się w zachwytach nad orgazmami - pięć razy w ciągu dnia, o nieznanej dotąd sile, z niespotykanymi wrażeniami. Kobiety piszą, że po rannym szczytowaniu w drodze do sklepu mają niespożytą energię na cały dzień. Można ich używać również podczas stosunku, co ma wprowadzać obu partnerów do krainy rozkoszy doskonałej, dzięki odbijaniu się kulek od penisa i ścianek pochwy.
Inna sprawa, że ok. 2/3 użytkowniczek legendarnych kulek odczucia ma zgoła inne: nic nie czują, a jeśli już, to nic podniecającego, kulki wypadają, a wkładanie i wyjmowanie jest dość nieprzyjemne. Trudno powiedzieć, jaką rolę gra tutaj nastawienie psychiczne, które podobnie jak przy stosunkach seksualnych wszelki dotyk czy nacisk w okolicach genitaliów może obrócić w ekscytację bądź całkiem znieczulić. Na pewno w porównaniu z bardzo aktywnym i fizjologicznie wypełniającym wibratorem, kulki mogą być rozczarowaniem, ale też ich główna zaleta polega na pobudzaniu mięśni pochwy, aby przyszłe współżycie dostarczało większej radości. Wibrator raczej rozleniwia.
Spróbuj!
Najlepiej oczywiście spróbować samemu, do czego gorąco czytelniczki zachęcam. Kulki nie stanowią zagrożenia dla zdrowia, są dość łatwe do utrzymania w czystości, tylko należy pamiętać, aby po każdym użyciu umyć je dokładnie w wodzie z mydłem. W razie dyskomfortu można stosować dodatkowo żele nawilżające - w ten sposób unikniemy ewentualnych otarć. Cena dobrej jakości produktu to ok. 30 złotych.