Czym jest homoseksualizm?
Homoseksualizm jest orientacją seksualną, którą trzeba sobie uświadomić i zaakceptować (w przeciwieństwie do heteroseksualizmu, który jest nam zwykle narzucony automatycznie w procesie socjalizacji). Można powiedzieć, że orientacja homoseksualna jest uwarunkowana czynnikami genetycznymi, hormonalnymi, środowiskowymi i fizjologicznymi.
Czy można mówić o niej jak, o chorobie? Nie, gdyż nie ulega ona zmianie. Stanowi część ludzkiej psychiki. To tak, jakby zmieniać osobę o orientacji heteroseksualnej na homoseksualną. W żadną stronę nie jest to możliwe. Nie da się skłonić drugiej osoby do zmian swych preferencji seksualnych.
Zobacz też: dział Orientacje seksualne
Ale ja go kocham!
Przyjaźń kobiety z mężczyzną o odmiennej orientacji może być bardzo silna. Ma się wrażenie, że taki facet rozumie więcej, jest bardziej uczuciowy, cierpliwy, wyrozumiały i można na niego liczyć w każdej sytuacji. Kobieta zaczyna czuć coś więcej, coś silniejszego i wyjątkowego. Kiedy poznaje prawdę, świat wywraca się do góry nogami.
„Jak to? To niemożliwe! - umysł podpowiada rozwiązania – To musi się zmienić! Kocham go całym sercem. Bycie razem jest nam przeznaczone!”.
Miłość nieodwzajemniona
Miłość bez wzajemności wiąże się z bólem, pustką, samotnością, brakiem jakichkolwiek chęci do życia. Chciałoby się zmienić drugiego człowieka, aby i on pokochał, odwzajemnił, powiedział, że już na zawsze będziemy razem. Pojawiają się marzenia, przez które cierpimy jeszcze bardziej.
Miłość do mężczyzny, który jej nie odwzajemnia, bo woli własną płeć, jest niczym nóż wbity w samo serce. W tym przypadku nic się bowiem nie zmieni. Nie zacznie kochać, może darzyć jedynie przyjaźnią.
Zobacz też: Czy homoseksualizm to choroba?
Przyjaźń mimo wszystko?
Wiedząc o odmiennej orientacji człowieka, do którego żywimy silne uczucie, powstaje pytanie: czy wciąż możemy być przyjaciółmi? Jeżeli zaakceptujemy fakt, że nigdy nie będzie Nasz, pogodzimy się z jego wyborem i pokochamy go takim, jakim jest – to tak.
Natomiast jeśli tylko na sobie wmuszamy takie myślenie, staramy się, ale miłość do niego jest silniejsza, albo w ogóle nie potrafimy tego zaakceptować, wówczas może być bardzo trudno. Sama obecność ukochanego, który przytula się do swojego partnera, może być nie do zniesienia. Może tylko pogłębiać naszą gorycz i rozpacz.