Czym jest „(nie)męska” tożsamość?

Kocham geja. Co robić?/fot. Fotolia
Pomimo szerokiego spektrum w dotychczasowe książki i artykuły nie przedstawiają problematyki doświadczenie, realizowania czy przekraczania norm męskości przez mężczyzn homoseksualnych. Każdy chłopiec przechodzi przez machinę płciowej socjalizacji. Tak więc czym jest męskość dla gejów?
/ 15.12.2011 09:36
Kocham geja. Co robić?/fot. Fotolia

Gejowska „(nie)męskość” – luka w socjologii

Problematyka męskości znajduje coraz szerszy oddźwięk w polskiej literaturze i jest przedmiotem naukowej refleksji wielu dyscyplin, począwszy od historii sztuki, przez studia medioznawcze, pedagogikę i antropologię, a kończąc na literaturze i socjologii. W ostatnich latach ukazały się trzy interesujące publikacje będące antologiami tekstów z zakresu studiów nad mężczyznami i męskością. Pomimo szerokiego spektrum tematów oraz ujęć badawczych nie znajdziemy w tych książkach ani jednego artykułu prezentującego problematykę doświadczania, realizowania czy przekraczania norm męskości przez mężczyzn homoseksualnych. Jestem daleki od zakładania złej woli redaktorów i redaktorek, uważam jedynie, że temat gejowskich „(nie)męskości” nie jest wystarczająco opracowany, zwłaszcza w ramach polskiej socjologii, dyscypliny naukowej, którą sam reprezentuję. Ktoś mógłby wyciągnąć wniosek, że tak samo jak kultura wyklucza z definicji męskości mężczyzn, którzy inaczej niż większość organizują i realizują swoje życie emocjonalno-erotyczne, tak dyskurs naukowy (mam na myśli polską refleksję socjologiczną) sporadycznie pochyla się nad tą kwestią. Wyjątkiem są niektóre teksty Jacka Kochanowskiego, mające jednak charakter raczej kulturowej, filozoficznej refleksji niż spójnej, osadzonej w badaniach monografii. Lukę tę staram się uzupełniać, wprowadzając w przestrzeń akademicką przemyślenia koncentrujące się wokół zagadnienia tożsamości płciowej gejów.

Zobacz też: Czy homoseksualizm to choroba?

Czym jest męskość?

„Męskość” jest jednym z podstawowych pojęć obecnych w zachodniej kulturze. Płeć nadal pozostaje jedną z najważniejszych kategorii, do której ludzie się określają, odnoszą, definiują tożsamość. To pojęcie, które z jednej strony miało/ma ogromny wpływ na kształt kultury, z drugiej jest ciągle najważniejszym i podstawowym elementem jednostkowej identyfikacji (taka wartość została oczywiście przypisana temu pojęciu w wyniku historycznego procesu). Każdy chłopiec staje przed koniecznością sprostania kulturowym wymogom „bycia męskim”. Zadanie to wydaje się jednym z najistotniejszych w procesie wychowania i socjalizacji. W zasadzie trudno wyobrazić sobie sytuację, gdy jakiemuś dziecku uchyla się obowiązek zdefiniowania płciowego. Sytuacja komplikuje się, gdy chłopiec rozpoznaje w sobie pożądanie osób tej samej płci – wybierając mężczyzn jako partnerów, zaprzecza jednej z podstaw kulturowej męskości – pożądaniu kobiet.

Zobacz też: Czym jest męskość?

Etap machiny płciowej socjalizacji

Pamiętając jednak, że niemal każdy chłopiec, w tym ten, który okaże się homoseksualistą, przechodzi przez machinę heteronormatywizacji/płciowej socjalizacji (na początku jego habitus jest wyłącznie heteroseksualny), powstaje trudna sytuacja – z jednej strony przykaz, by być mężczyzną (prawdziwym), z drugiej kulturowy komunikat o „niemęskości” gejów. Pojawia się niezwykle interesujący socjologicznie problem – czym jest męskość dla gejów, jak sobie z nią radzą, jak negocjują swoją tożsamość płciową, jak ją czytają i interpretują, jakie strategie względem norm płciowych stosują? Temu między innymi poświęcona jest przygotowywana przeze mnie rozprawa doktorska. Staram się w niej naszkicować możliwe scenariusze gejowskich „(nie)męskości”, ilustrując je wypowiedziami rozmówców, całość zaś osadzając w teorii habitusu i przemocy symbolicznej Pierre’a Bourdieu, tłumaczącej między innymi, w jaki sposób mężczyźni konstruują rzeczywistość społeczną, której później stają się niewolnikami. Czy geje reprodukujący ów płciowy system wraz ze wszystkimi jego założeniami podejmują trud krytycznego spojrzenia na kwestie rodzajowej organizacji życia społecznego? Czy udaje się im wyzwolić z „klatek męskości” i kształtować mniej normatywną tożsamość opartą na refleksji?

Zobacz też: Patriarchat i partnerstwo - paradygmaty męskości

Fragment pochodzi z książki "Karuzela z mężczyznami" Katarzyny Wojnickiej i Eweliny Ciaputy (wydawnictwo Impuls, Kraków 2011).

Redakcja poleca

REKLAMA