Jak rozpoznać depresję sezonową?

Pacjenci mają odmienne prawa w sytuacjach odnoszących się do pobierania szpiku oraz umieszczania ich w szpitalu psychiatrycznym/fot. Fotolia fot. Fotolia
Coraz więcej osób narzeka na spadek nastroju w okresie jesienno-zimowym. Jednak tak naprawdę tylko co dziesiąta z nich cierpi na depresję sezonową (SAD). Prawda jest taka, że do lekarza zgłasza się jeszcze mniej osób, mimo że każda z nich powinna przynajmniej udać się na konsultację.
Pacjenci mają odmienne prawa w sytuacjach odnoszących się do pobierania szpiku oraz umieszczania ich w szpitalu psychiatrycznym/fot. Fotolia fot. Fotolia

W jaki sposób się objawia?

Depresja sezonowa łatwo może zostać pomylona ze zwykłą chandrą bądź też z przemęczeniem, dlatego warto wiedzieć, jakie są sygnały ostrzegawcze i objawy, po których możemy poznać SAD.

Jest to przede wszystkim:

  • zmęczenie, które towarzyszy nam nieustannie, które odseparowuje nas od życia towarzyskiego; powoduje, że nie mamy ochoty na podejmowanie jakiegokolwiek działania; towarzyszą mu bardzo często bóle głowy, pleców czy karku oraz ogólne poczucie ociężałości;
  • problem ze snem – bardzo często osoby cierpiące na depresję sezonową skarżą się na bezsenność, budzą się po kilka razy w nocy, co wpływa na obniżenie samopoczucia w ciągu całego dnia; problemy ze snem są także w dużej mierze przyczyną zmęczenia i ociężałości;
  • wzmożony apetyt, który bardzo często skutkuje znacznym przyrostem wagi – jest charakterystycznym objawem dla depresji sezonowej; z reguły w innych rodzajach depresji znacznie częściej spotykamy się z obniżeniem zapotrzebowania na pokarm i spadkiem wagi;
  • ciągle towarzyszące poczucie lęku i niepokoju – osoby, które cierpią na SAD, bardzo często odczuwają podświadomie lęk, nie znając jego przyczyny, w żaden sposób nie są w stanie mu zaradzić; jedną z konsekwencji są oczywiście problemy ze snem, ale także i złe samopoczucie; osoby te zwykle nie potrafią radzić sobie ze stresem;
  • problemy emocjonalne – osoby cierpiące na SAD bardzo często są drażliwe, łatwo je zdenerwować; potrafią być radosne, by już za chwilę popaść w totalne rozgoryczenie.

Objawy te mogą występować wszystkie razem, ale nie muszą. Najważniejsze tak naprawdę jest jednak to, kiedy dokładnie one się pojawiają. O depresji sezonowej możemy mówić wtedy, gdy objawy te występują regularnie w okresie jesienno-zimowym. Jeżeli jednak ich występowanie jest uniezależnione od pory roku, wówczas powinniśmy zastanowić się nad wizytą u psychiatry i psychologa, ewentualnie internisty, tzw. lekarza pierwszego kontaktu, który powinien skierować nas do odpowiedniego specjalisty.

Zobacz też: Jak przeciwdziałać jesiennej depresji?

Gdzie szukać przyczyny?

Nie ma jednoznacznego stwierdzenia na temat przyczyn depresji sezonowej. Jednak wielu lekarzy upatruje jej przede wszystkim w zwiększonej ilość melatoniny we krwi, co z kolei jest spowodowane mniejszą wrażliwością siatkówki oka na światło.

Melatonina jest hormonem, który wydzielany jest podczas snu, w ciągu dnia zaś powinna ulegać rozbiciu. U osób z SAD zaobserwowano zaś zaburzenie tego procesu.

„Nie można jednak powiedzieć na 100%, że niedobór światła jest główną przyczyną SAD-u – stwierdza Anna Karny, psycholog z Ośrodka Polana – Niestety lekarze nie są jeszcze w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Stąd też tak ważne jest, by każda osoba, która obserwuje u siebie przedłużające się zmęczenie, lęk i smutek, powinna zgłosić się do lekarza. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że depresja sezonowa jest wstępem do faktycznej depresji. A tę trzeba już leczyć”.

Zobacz też: Objawy depresji

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA